Żegluga

Duńczycy obawiają się "katastrofalnego zanieczyszczenia", np. rozlewu olejowego na wodach Bałtyku, po poniedziałkowej awarii tankowca przewożącego rosyjską ropę lub produkty naftowe, do której doszło na wodach duńskich.

Statek zakupiony niedawno przez szybko rozwijającego się armatora Radiating World ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, którego statki zalicza się do tzw. "ciemnej floty" lub "floty cienia" (dark fleet, shadow fleet) miał w poniedziałek problemy z silnikiem.

Duńska telewizja państwowa ujawniła, że tankowiec przewożący rosyjskie paliwo stracił w poniedziałek zasilanie u wybrzeży Danii, co wzbudziło obawy o bezpieczeństwo i o środowisko morskie.

Kanał TV2 państwowego nadawcy poinformował, że produktowiec Canis Power (nr IMO 9289520; zbudowany w 2005 r.; GT 30 053; nośność 53 106 t) miał problemy z silnikiem głównym u wybrzeży Langeland.

Zbiornikowiec klasy MR pod banderą Wysp Cooka opuścił Wysock w Rosji 13 maja, a jego celem była Ceuta, do której miał dotrzeć 24 maja. Statek, którego wartość szacowana jest na ok. 20 milionów dolarów był załadowany 340 tysiącami baryłek ropy.

Sytuacja mogła przyjąć bardzo niebezpieczny obrót, gdyby np. w chwili zaistnienia awarii panowała zła pogoda. Silny wiatr mógłby spychać załadowany zbiornikowiec ku brzegowi, a to mogło oznaczać wejście na mieliznę, uszkodzenie kadłuba i rozlew olejowy.

Zbiornikowiec był unieruchomiony przez awarię silnika przez sześć godzin.
Po usunięciu jej siłami załogi, statek kontynuował podróż i w nocy z czwartku na piątek minął Cieśninę Dover i pokonał Kanał Angielski (La Manche).

W Danii narastają obawy dotyczące ochrony środowiska związane ze starszymi statkami przewożącymi rosyjski eksport wzdłuż wybrzeży tego państwa.

Tankowiec, który uległ awarii w Cieśninach Duńskich należy do nieznanej do niedawna firmy Radiating World Shipping Services ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która od grudnia ubiegłego roku nabyła już 12 tankowców i zajmuje się głównie przewozami rosyjskiej ropy.
Nie jest znany także jej ubezpieczyciel.

Ex Aris został sprzedany przez armatora Tsakos Energy Navigation z Grecji za 20,7 mln USD w ramach transakcji en-bloc w styczniu.

Duńscy piloci morscy uważają, że wiele statków przewożących rosyjską ropę jest w złym stanie.

Bjarne Caesar Skinnerup, przewodniczący związku zawodowego pilotów Danske Lodser, powiedział TV2: "Zauważyliśmy, że nastąpił spadek standardu tonażu obsługującego rosyjskie porty naftowe, zarówno jeśli chodzi o statki, jak i załogę. Statki są starsze, a załoga ma inne standardy niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni". Zwrócił uwagę, że Canis Power znajdował się na ruchliwym szlaku żeglugowym, gdy uległ awarii. 

Skinnerup przewiduje więcej podobnych problemów w przyszłości. "Ci z nas, którzy żeglują w Wielkim Bełcie, wiedzą, jak bardzo jest on zatłoczony" - powiedział, dodając, że obecna sytuacja ma "potencjalnie katastrofalne konsekwencje dla środowiska morskiego".

Radiating World posiada sześć starszych aframaksów zakupionych od Delta Tankers z Grecji i GNMTC z Libii oraz sześć MR2 zakupionych od Tsakos.

z mediów; PBS

collage: PBS

+1 Straszne
Duńczycy martwią się ruska ropą, która niedawno pompowano rurami do Europy. Co to będzie jak im gazowiec wybuchnie w cieśninach , Gaz też wożą statkami a był tłoczony rurami.
19 maj 2023 : 08:59 JMK | Zgłoś
-1 @Straszne
oj jak JMK bardzo martwi się o Duńczyków...a było tak dobrze gdy kacapski gaz i ropa płynęły sobie rurami a forsa na rakiety przez konta bankowe.Przez onucę czuć dobre rozwiązanie czyli budowa Nord stream 3 ...ha ha ha
19 maj 2023 : 19:12 kaszub | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0845 4.1671
EUR 4.2992 4.386
CHF 4.6143 4.7075
GBP 5.1641 5.2685

Newsletter