Ratownicy ewakuowali prawie 900 pasażerów z promu Staten Island w czwartek wieczorem po pożarze w maszynowni statku, pięć osób zostało rannych, trzy z nich wymagają leczenia szpitalnego, poinformowała telewizja WNBC.
Na zupełnie nowym promie Staten Island, o wartości 85 milionów dolarów, podczas rejsu w porcie w Nowym Jorku wybuchł pożar w maszynowni.Prawie 900 osób na pokładzie walczyło w kłębach dymu o kamizelki ratunkowe, poinformowała WNBC.
Straż przybrzeżna Stanów Zjednoczonych ewakuowała pasażerów do terminalu promowego St. George. Z promu ewakuowano również 16 członków jego załogi. Ewakuacja trwała mniej niż godzinę, podała telewizja WNBC.
Pięć osób odniosło lekkie obrażenia, trzy z nich przewieziono do miejscowego szpitala. Policja i straż pożarna próbują ustalić co było przyczyną pożaru.