Interes Polski polega na tym, by przekop przez Mierzeję Wiślaną został jak najszybciej zrealizowany i by ta inwestycja zakończyła się sukcesem; jakiekolwiek opóźnianie jej jest działaniem na szkodę państwa polskiego - mówił we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk.
Dworczyk w TVP Info odniósł się do doniesień, że belgijscy europosłowie wzywają Komisję Europejską do interwencji ws. przekopu Mierzi Wiślanej. Szef KPRM podkreślił, że stanowisko rządu w sprawie tej inwestycji jest niezmienne, gdyż przyniesie ona szereg korzyści zarówno gospodarczych jak i politycznych państwu polskiemu.
"Natomiast mamy do czynienia z szeregiem inicjatyw, część w moim przekonaniu jest realizowana przez ludzi, którzy w dobrej wierze dają się wplątywać w różnego rodzaju awantury generowane na pewno w części przez środowiska chcące zaszkodzić Polsce. Na pewno część z tych środowisk gdzieś tam spogląda w stronę Wschodu, dlatego, że interes Polski polega na tym, aby ten przekop został jak najszybciej zrealizowany i żeby ta inwestycja zakończyła się sukcesem" - powiedział szef KPRM. "Jakiekolwiek opóźnianie jej jest działaniem na szkodę państwa polskiego" - podkreślił Dworczyk.
Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około 1 km długości i 5 metrów głębokości. Umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości - 20 m. Budowa kanału ma potrwać do 2022 roku.
Do doniesień dotyczących działań belgijskich ekologów odniósł się w poniedziałek Kazimierz Smoliński (PiS). "Belgijscy 'ekolodzy' wzywają KE do interwencji w Polsce ws. przekopu Mierzei. Jak to się mówi - uderz w stół a nożyce się odezwą. Inwestycja jest nie na rękę Kremlowi i nagle 'ekolodzy' z całej Europy zaczynają protestować. Ale mam dla 'ekologów' wiadomość - przekop powstanie" - napisał na Twitterze poseł PiS.
autor: Rafał Białkowski
Taka jest prawda o pieniądzach wydanych na ekspertyzy.
A moja ekspertyza (darmowa) jest taka, że jest to inwestycja, ktora - jesli zostanie zrealizowana - się przyda z czasem. Ale na 1500 procent nie spelni tych zalożeń, o których mowi PiS:
1. Nie będzie nigdy miala nic wspolnego z bezpieczeństwem miltarnym
2. Nie zapewni żadnego istotnego ruchu w porcie w Elblagu (choć coś tam będzie pływać).
Jak się ma 5 mln do kosztów budowy całej inwestycji szacowanych wg najnowszych informacji MGMiŻŚ z października b.r.
na ok 2 miliardy złotych. ( [link usunięty] )
A sens tak duzych wydatkow nadadzą oczywiście dopiero szacowane bardzo mgliste i równie optymistyczne co nierealne
efekty ekonomiczne
żasadniczo to droga zabawa jak na efekty. będą tamtedy plywac co najwyzej zeglarze moze rybacy...,
dodatkowo za 50 lat natura sama przekopie .
no ale pisocjalizm wymaga spektakularnych akcji.
W tych czasach liczące się barki śródlądowe mają 135m więc faktycznie na lata sześćdziesiąte byłby ok
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.