Żegluga

Priorytetem rządu jest powrót statków pod polską banderę - powiedział PAP w czwartek w Szczecinie minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.

"To jest nasz priorytet, jeśli chodzi o powrót statków pod polską banderę" - powiedział Gróbarczyk podczas trwających w Szczecinie Światowych Dni Morza. Jak dodał, "powrót statków pod polską banderę jest tożsamy z propozycją czy intencjami przedstawianymi przez Międzynarodową Organizację Morską (IMO), a wiec mamy w nich sojusznika".

"To trudne zadanie, aczkolwiek nie niemożliwe. Wiąże się to przede wszystkim z ustawą o zatrudnieniu na morskich statkach handlowych, a więc krótko rzecz ujmując z ZUS-em. Jeśli uda nam się rozwiązać ten temat, a już jesteśmy bardzo blisko, to jeszcze jeden kamień milowy w tym zakresie pokonamy" - powiedział Gróbarczyk. Obecnie ze względu na spore różnice wynikające m.in. z prawa podatkowego, światowi armatorzy chętniej rejestrują swoje statki pod banderami innych krajów. Państwa, w których możliwa jest rejestracja statków pod tzw. tanią banderą, pobierają za to symboliczne kwoty, kosztem m.in. bezpieczeństwa i zabezpieczeń socjalnych marynarzy.

Szef resortu gospodarki morskiej powiedział także, że uczestnicy Światowych Dni Morza są już po pierwszych rozmowach.

"Odbyła się debata ministerialna, która dotyczyła trzech tematów. Pierwszy to zielony shipping, czyli redukcja gazów cieplarnianych z żeglugi. Drugi element to smart technology, a więc cały obszar jednostek autonomicznych i przyszłości żeglugi. Trzeci temat to rynek pracy i wyzwania, które są związane z wejściem nowych technologii, jak również propagowaniem tego zawodu wśród młodych ludzi jako atrakcyjnego w ramach gospodarki morskiej" - dodał Gróbarczyk.

Minister zapowiedział także podjęcie starań o przystąpienie Polski do rady IMO.

"Polska jest krajem członkowskim Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO-PAP) od 1960 r. stale zaangażowanym na rzecz (…) misji IMO, czyli współpracy na rzecz bezpiecznej, przyjaznej środowisku, efektywnej i zrównoważonej żeglugi. Organizując Światowe Dni Morza w naszym kraju chcemy zwiększyć naszą aktywność na forum IMO. Składam deklarację, że Polska będzie kandydować do rady IMO w 2019 r., aby dołączyć do grona najważniejszych państw morskich na świecie" – powiedział Gróbarczyk, dodając, że jest zaszczycony tym, że gospodarzem debaty jest Polska.

Tegoroczne obchody Światowych Dni Morza, które zbiegają się z siedemdziesięcioleciem Międzynarodowej Organizacji Morskiej, odbywają się pod hasłem "IMO70: Nasze dziedzictwo – Lepsza żegluga dla lepszej przyszłości". Do stolicy Pomorza Zachodniego przyjechały oficjalne delegacje z całego świata, zagraniczni eksperci oraz przedstawiciele biznesu i nauki.

W czwartek w Szczecinie rozpoczęły się Światowe Dni Morza, na które zjechało do stolicy Pomorza Zachodniego kilkunastu zagranicznych ministrów i kilkadziesiąt delegacji z całego świata. Spotkanie ekspertów z branży morskiej i polityków jest poświęcone m.in. nowym szlakom transportowym w handlu międzynarodowym i bezpieczeństwu cyfrowemu w żegludze morskiej.

Organizatorem tegorocznych Światowych Dni Morza jest Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej we współpracy z Międzynarodową Organizacją Morską. Impreza potrwa do najbliższego piątku.

+9 Nie pierwszy
Pan Minister ani pierwszy, ani ostatni który chce to zrobić. I tego nie zrobi bo powód jest jeden, od lat ten sam i niemożliwy do wyeliminowania: związki zawodowe. I wszystko w temacie.
15 czerwiec 2018 : 11:46 PLO | Zgłoś
+11 Jakich statków?
Powrót jakich statków?
pan brzezicki właśnie rozpi..la PŻM. Nie ma ludzi do pracy. Program inwestycyjny trwa. mają to być statki z 'full' elektroniką. Emeryci którzy pozostali nie obsłużą tego sprzętu, a ukraińcy nie będą szanować.
Brawo WY+
15 czerwiec 2018 : 21:03 exPŻM | Zgłoś
0 Szkoly
Mamy średnie i wyższe szkoły morskie to kogo nie uczą za nasze pieniądze? Gdzie ci ludzie idą do pracy , od razu na kontrakty?
16 czerwiec 2018 : 20:23 Filip z konopi | Zgłoś
+4 Oczywiście
Cytuję Filip z konopi:
Mamy średnie i wyższe szkoły morskie to kogo nie uczą za nasze pieniądze? Gdzie ci ludzie idą do pracy , od razu na kontrakty?

Oczywiście, przecież nie do polskiej floty, której nie ma (PŻM to sitwa krewnych i znajomych królika dziadków, pracujących za stawki za jakie nie będzie pracował nikt myślący). Ale te szkoły nie mają problemów z naborem, wręcz przeciwnie. To jest zawód z prestiżem, chętnych pełno. A z punktu widzenia gospodarki też OK, bo marynarze zarabiają za granicą, ale w większości wydają w kraju, więc to korzystny transfer kapitału.
17 czerwiec 2018 : 07:54 Matros_ | Zgłoś
+3 Dude
Ludzie będą tam pracowac jak zacznie się ich traktować z szacunkiem. Państwowa firma, każdy ma w niej dobrze, wszyscy bezkarni tylko nie ci na statku.
Pensja kiepska, kontrakty długie, awansów nie ma. Do tego nie każdy lubi nadużywać alkoholu.
17 czerwiec 2018 : 09:01 Metro | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0665 4.1487
EUR 4.2261 4.3115
CHF 4.5255 4.6169
GBP 5.0933 5.1961

Newsletter