Należący do TT-Line prom Peter Pan powrócił już na trasę po operacji wydłużenia. Zadowoleni mogą być podróżni oraz klienci frachtowi z Polski. Jednostka będzie teraz obsługiwała również połączenia ze Świnoujścia.
Peter Pan jeszcze do niedawna służył przede wszystkim do obsługi połączeń pomiędzy Niemcami a Szwecją. Teraz niemiecki armator oddelegował ten prom również do obsługi połączenia z Polski. Popularną jednostkę już w czerwcu będzie można spotkać na trasie Świnoujście-Trelleborg, gdzie służyć będzie wraz z dwiema już znanymi z obsługi tego połączenia jednostkami Nils Dacke oraz Robin Hood. Ale już od września – zgodnie z zapewnieniami armatora – prom ten ma na stałe zagościć na linii z Polski.
Pojawienie się promu Peter Pan na trasie ze Świnoujścia jest tym bardziej elektryzujące, że wrócił on właśnie do działalności operacyjnej po trwającej kilka miesięcy przerwie związanej z przebudową. Jednostka została wydłużona o 30 metrów i ma obecnie aż 220 metrów długości. Dzięki temu zabiegowi jego linia ładunkowa wzrosła o ok. 25 procent – do 3 tysięcy metrów.
W trakcie przebudowy zadbano również o dalszą redukcję wpływu promu na środowisko. Wszystko za sprawą optymalizacji kształtu kadłuba. Już samo wydłużenie statku spowodowało oczywiście, że ograniczony został poziom emisji szkodliwych związków w przeliczeniu na transportowaną jednostkę ładunkową. Warto nadmienić, że jeszcze przed ostatnią modernizacją Peter Pan miał status statku ekologicznego - w ubiegłym roku zostały na nim zainstalowane cztery płuczki spalin.
Czytaj także: Peter Pan już po procesie wydłużenia [VIDEO]
PromySkat.pl
Unity w lipcu wprowadza kolejny prom do Szwecji, no i poza tym obsługa mila i smaczne jedzonko, gdzie na TT obsluga opryskliwa i tanie żarło.
Ni dzieci nam germaił!
Nie damy miana Polski zgnieść!
PŁYWAJMY NASZYMI PROMAMI!!!
Peter Pan po tej przebudowie to podobno ruinka.
Czy my jesteśmy jacyś gorsi do cholery???? Ciężko pracujemy na chleb i uczciwie. Odrobina szacunku nam się należy. Dzięki naszym firmom zarabiają miliony rocznie. Czy ktoś w końcu z tą bandą coś zrobi?!!!!!!!
Na promach za to już inna bajka - bardzo mili, pomocni, sympatyczni. Szczególnie na Polonii.
Crcovia więcej stoi jak pływa prawie, i razem z Mazovia prxy silniejszych podmuchach stoja w portach albo plywaja opoznione kilka godzin.
TT LINE NIE MOŻNA ZARZUCIĆ JEDNEGO - DZIAŁAŃ.
JEŚLI CHODZI O TO - NASI POWINNI SIĘ UCZYĆ.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.