Firma P&O Ferries poinformowała o zwiększeniu przestrzeni ładunkowej na jednym z kluczowych połączeń. Chodzi o trasę Zeebrugge-Teesport. Krok ten ma pomóc w skompensowaniu straty związanej ze skasowaniem przez konkurencyjne DFDS serwisu Zeebrugge-Rosyth.
Już od przyszłego miesiąca przepustowość na trasie Zeebrugge-Teesport ma zwiększyć się aż o 25 procent. Brytyjski armator zdecydował się na ten krok krótko po tym, gdy firma DFDS całkowicie wycofała się z obsługi nierentownego połączenia z Zeebrugge do szkockiego Rosyth. Decyzja ta została powzięta po pożarze, w wyniku którego unieruchomiona została należąca do DFDS jednostka Finlandia Seaways, która obsługiwała dla duńskiego przewoźnika ten serwis.
P&O Ferries oferuje obecnie 12 rejsów tygodniowo z belgijskiego Zeebrugge do położonego w Anglii Północnej portu, znajdującego się nieopodal Middlesbrough, a kursy wykonywane są jednostkami Bore Song oraz Mistral. Teraz armator zaoferuje dodatkową przestrzeń ładunkową na tej trasie. Decyzji tej sprzyja fakt, że zarządzające portem PD Ports uruchamia właśnie z portu nowy serwis kolejowy do Mossend w Szkocji. Rozkłady rejsów oraz kursów pociągów mają być doskonale zsynchronizowane.
PromySkat.pl