Gazowiec LPG B Gas Lotta - jeden z dwóch bliźniaczych, wyłączonych z eksploatacji statków, które od przełomu lutego i marca 2015 roku stały przy nab. Kutrowym w Gdyni czekając na lepsze czasy i zatrudnienie, w niedzielę, 5 listopada opuścił polski port. Nie o własnych siłach, a na holu jednostki Vitus.
Gazowiec B Gas Lotta, który spędził w gdyńskim porcie około 32 miesięcy, urozmaicając widok z popularnego wśród mieszkańców i gości Gdyni, spacerowo-turystycznego nabrzeża Pomorskiego i przyczyniając się do potwierdzania morskiego i portowego charakteru miasta, wyruszył w podróż, która może się okazać jego ostatnią.
Co prawda obecny dysponent (nie wiadomo, czy w imieniu podmiotu trzeciego, czy też we własnym - jako nabywca) informuje, że gazowiec LPG sprowadzony z Gdyni jest na sprzedaż i zachwala jego bardzo dobry stan, ale statek jest holowany do miejsca, z którego statki raczej rzadko wypływają. Dysponentem statku ogłaszającym go jako obiekt na sprzedaż, a zarazem punktem docelowym jego obecnej podróży z holownikiem Vitus, jest Smedegaarden A/S - przedsiębiorstwo zajmujące się recyklingiem statków i sprzedażą używanego wyposażenia okrętowego, jednym słowem stocznia złomowa, mieszcząca się w duńskim porcie Esbjerg. Zespół holownika Vitus z gazowcem B Gas Lotta powinien tam dotrzeć w czwartek, 9 listopada.
Czytaj także: Statki odstawione "na sznurek" w polskich portach - dawniej i dziś
Jeżeli gazowiec nie znajdzie przez dłuższy czas nabywcy (a happy end nie jest tu wysoce prawdopodobny), to zapewne skończy pod palnikami gazowymi specjalistycznej firmy z Esbjerg, a to, co będzie z niego warte zachowania - w jej magazynach.
B Gas Lotta (nr IMO 9034523), to gazowiec LPG z systemem (dwóch niezależnych, samonośnych) zbiorników ładunkowych pół-ciśnieniowych / schładzanych, o wyporności 3353 t, nośności 2004 t, pojemności brutto 2223 jedn., pojemności ładunkowej 1760,19 m³, długości całkowitej 73,60 m, szerokości 14,20 m, zanurzeniu 4,95 m i wysokości bocznej 6,10 m. Należał do niedawna do spółki B-Gas A/S, utworzonej w Danii przez grupę armatorów norweskich pod przewodnictwem Bergshav Management AS (znak tego armatora B Gas Lotta nosi na kominie).
Zbudowany został, jako Lotta Kosan przez niemiecką stocznię Hermann Sürken GmbH & Co. KG z Papenburga, w roku, w którym ogłosiła ona upadłość - 1992, dla duńskiego armatora Lauritzen Kosan A/S, a następnie należał od 2004 roku do Sigaz Kosan, Evergaz, aż w końcu, od 2011 roku, do B-Gas A/S. Jego armatorem zarządzającym był do niedawna V Ships Ltd. Według pewnego źródła statek nie należał do B-Gas A/S już od 2013 roku, kiedy to został zakupiony za kwotę 2,3 mln USD przez nieznanego nabywcę. Dodajmy, że gdy statek zmieniał właściciela w roku 2006 - kwota transakcji wynosiła 6,875 mln USD.
PBS
Fot.: Piotr B. Stareńczak
Wyjście B Gas Lotta na holu z portu Gdynia:
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.