Władze Giżycka (woj. warmińsko-mazurskie) poproszą wojsko o czasowe wypożyczenie miastu składanego mostu, by uniknąć paraliżu komunikacyjnego podczas prowadzenia dużych inwestycji infrastrukturalnych - poinformował burmistrz Wojciech Iwaszkiewicz.
W najbliższym sezonie turystycznym w okolicach Giżycka będą prowadzone dwie duże inwestycje infrastrukturalne: już trwa remont Kanału Niegocińskiego, który powoduje, że cały ruch z Tajt i Kisajna na Niegocin (i odwrotnie) odbywa się przez przepływający przez Giżycko Kanał Łuczański. Druga inwestycja, dopiero planowana, prowadzona będzie na obwodnicy miasta i będzie polegała na budowie ronda. Te dwie inwestycje "stykają się". Kierowcy, by uniknąć jechania przez remontowaną obwodnicę będą musieli, bowiem pokonać - otwierany w sezonie czasowo, tj. kilka razy dziennie - most na Kanale Łuczańskim.
Aby uniknąć paraliżu na wodzie i na drogach miasto planowało zbudować tymczasowy most nad Kanałem Łuczańskim, a pomoc w realizacji inwestycji zadeklarowało wojsko. W ostatnim czasie wojskowi inżynierowie odwiedzili miasto i zbadali możliwości dotyczące takiej przeprawy. "Niestety, to co planowaliśmy, czyli budowa drewnianego mostu nie wchodzi w grę. Specjaliści wojskowi orzekli bowiem, że musielibyśmy wbijać pale w Kanał Łuczański, a to by go zbyt zwęziło, utrudniło na nim żeglugę " - powiedział PAP burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz.
Wojskowi specjaliści przyznali, że armia dysponuje mostami składanymi, które mogłyby być zamontowane nad kanałem w Giżycku. "Zwrócimy się z prośbą o wypożyczenie nam takiego mostu" - powiedział burmistrz, który przyznał, że z powodów technicznych i organizacyjnych, ustawienie takiej konstrukcji już na najbliższy sezon raczej się nie uda.
W rozmowie z PAP burmistrz zapowiedział, że w związku z tym, że miasto "i tak jest skazane na budowę nowego mostu", samorząd będzie chciał, przed decyzją lokalizacyjną o takiej przeprawie, przeprowadzić analizę ruchu w mieście. Samo to badanie trwa kilka miesięcy, miasto też na razie nie ma na nie pieniędzy.
Aby nieco ułatwić komunikację w Giżycku wojsko już wcześniej zadeklarowało miastu możliwość czasowego udostępniania wojskowej, niedostępnej na co dzień dla cywilów, drogi. Będzie ona pomocna w objechaniu miasta w miejscu remontu obwodnicy.
Wojsko jest jednym z największych pracodawców w Giżycku i okolicach. Burmistrz Iwaszkiewicz dodał, że propozycje wojskowych przyszły nie tylko ze strony stacjonującej tu brygady, ale i dowództwa z Warszawy. "Niezmiernie nas to cieszy" - podkreślił samorządowiec.
jwo/ amac/