Maersk odstawił w tzw. laid-up ("na sznurek", wyłączenie z eksploatacji, dezaktywację w oczekiwaniu na zatrudnienie) jeden z kontenerowców Triple-E.
Przyczyną jest silne pogorszenie koniunktury na kluczowym szlaku przewozowym łączącym Daleki Wschód z Europą.
Duński przewoźnik został zmuszony do zakotwiczenia kontenerowca na około 6 tygodni w wyniku podjęcia decyzji o anulowaniu niektórych rotacji serwisu aliansu 2M na linii Azja-Europa, obsługiwanej przez nowej generacji ultrakontenerowce tego przewoźnika.
Sytuacja jest znacznie gorsza, niż pierwotnie zakładano. W ostatnim tygodniu armator poinformował o obniżeniu o 600 mln dolarów prognozowanych w tym roku zysków do poziomu ok. 1,6 mld USD.
Sojusz 2M, który ruszył na początku 2015 roku, został zawiązany pomiędzy Maersk Group i MSC - największymi liniami kontenerowymi.
W skład sojuszu wchodzi 185 statków o łącznej pojemności 2,1 mln TEU.
AL, PBS
Duży statek wymaga infrastruktury, która nie nadąża za szybkim przyrostem rozmiarów statków. Czas pokaże kto ma rację.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.