Norweski armator, oferujący połączenia pomiędzy Danią a Norwegią, ma sobą rewelacyjne lato. Ale już po zakończeniu sezonu wakacyjnego nie zwalnia tempa. Firma ogłosiła właśnie, że po raz pierwszy w swojej historii obsłużyła milionowego pasażera.
To kolejny dobry sezon dla popularnego przewoźnika. Przedstawiciele firmy zaznaczają jednak, że tym razem jest on wyjątkowo udany. Fjord Line odnotowuje olbrzymie wzrosty. W ciągu pierwszych trzech kwartałów na statkach w tych barwach pojawiło się o 32 procent więcej pasażerów oraz pojazdów niż przez analogiczny okres ubiegłego roku. O 8 procent zwiększyła się liczba przewożonych ładunków.
- W ostatnich kilku latach do floty Fjord Line dołączyły nowe, przyjazne środowisku statki. Skoncentrowaliśmy się również na tworzeniu wspaniałych doznań dla naszych gości i budowaniu silnej siatki połączeń - wyjaśnia Rickard Ternblom, dyrektor Fjord Line. - Ten wzrost stanowi odzwierciedlenie faktu, że firmie udało się zbudować wyraźniejszą i silniejszą pozycję na rynku i stworzyć solidny fundament pod dalszy rozwój.
To wszystko zaowocowało olbrzymi wzrostami. Zostały one odnotowane na wszystkich trasach, co oznacza, że firma znacząco zwiększyła swoje udziały w rynku na poszczególnych liniach (do 22 procent w ruchu pasażerskim i 28 procent w transporcie pojazdów). Wszystkie te pozytywne wskaźniki spowodowały, że 28 października firma - pierwszy raz w jednym roku - mogła przywitać milionowego pasażera.
Firma Fjord Line powstała w 1993 r. Oferuje m.in. połączenia na trasach: Hirtshals - Kristiansand, Hirtshals - Stavanger - Bergen oraz Hirtshals - Langesund.
PromySkat
Źródło: Fjord Line