Żegluga

Contargo, wielomodalny niemiecki operator logistyczny, ostrzega klientów, że w portach Rotterdam i Antwerpia należy spodziewać się opóźnień w obsłudze barek nie tylko w tym roku, ale i w przyszłości.

Powodem jest kongestia, czyli – nadmierne zatłoczenie. Już obecnie barki czekają w tych portach na rozładunek lub załadunek 92 godziny, wobec ustalonego maksymalnego okresu 72 godzin.

Szwankuje też informacja zarządów portów o czasie opóźnień w poszczególnych terminalach i trudno przewidzieć, jak długo zestawy barek pozostaną w porcie, stwierdza Contargo.

Według tej firmy, problem narasta od początku roku i powoduje dodatkowe koszty. Operator musiał np. zwiększyć liczbę podstawianych barek, aby wywiązać się z usług wobec klientów. Pomimo to, niektórzy zdecydowali się przenieść zlecenia na inne środki transportu.

Contargo zakłada, że przed wiosenno-letnim szczytem przewozów barkami porty nie rozwiążą problemu zatłoczenia, a przeciwnie, urośnie on. Dlatego operator rozważa opcję wprowadzenia „w najbliższej przyszłości” dodatkowej opłaty za korki.

W ubiegłym roku Rotterdam borykał się z problemem przeciążenia, co wynikało z wymiany dźwigów w Delta Terminal. Problem nie został jednak rozwiązany, bowiem port przyjmuje wiele statków spoza ustalonego harmonogramu (slotów). 

+1 Jakie to ma znaczenie...
...dla naszej gospodarki...?
16 marzec 2015 : 07:23 Andrew | Zgłoś
+1 Idź nad Wisłę i policz barki. ;-)
Idź nad Wisłę i policz barki. ;-)
16 marzec 2015 : 11:37 Mic | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0629 4.1449
EUR 4.2873 4.3739
CHF 4.5753 4.6677
GBP 5.1558 5.26

Newsletter