Na początku zeszłego tygodnia w chińskiej stoczni CIMC Raffles wydokowano największą w świecie pływającą farmę rybną Havfarm 1. Mimo, że projekt został w pewnym stopniu dotknięty globalną epidemią, to w ciągu ostatnich kilku tygodni odnotowywano na obiekcie stały postęp w budowie i wyposażaniu.
Jak poinformował projektant - norweska firma NSK, trudno jest obecnie oszacować ramy czasowe zakończenia prac wykończeniowych i wyposażeniowych oraz rozruchów i testowania wyposażenia pokładowego. Na tym etapie budowy projekt w dużym stopniu polega na personelu wielu różnych dostawców zewnętrznych, a ścisłe ograniczenia w podróży do i z Chin niewątpliwie wprowadzają dużą dozę niepewności co do terminowości realizacji.
Projekt już wcześniej doznał, oczywiście z innych powodów, znacznie większego opóźnienia w realizacji.
"Stocznia CIMC Raffles Shipyard znajduje się w Yantai, mieście w chińskiej prowincji Shandong. Chociaż obszar ten znajduje się w relatywnie dużej odległości od epicentrum epidemii Covid-19, przedłużone chińskie wakacje i przepisy dotyczące samoizolacji zaczęły wpływać na projekt na wczesnym etapie. Sytuacja w Yantai jest obecnie dość znormalizowana, ale ostatnio wprowadzono w Chinach dodatkowe ograniczenia w podróżowaniu, zwłaszcza dla obcokrajowców, aby zapobiec nowym wybuchom epidemii" - mówi Lars Fredrik Martinussen, szef komunikacji w Nordlaks.
Havfarm 1 przybędzie do Norwegii prawdopodobnie latem tego roku. Dokładny czas rozpoczęcia prac w Norwegii pozostaje nieznany - twierdzi NSK.
Havfarm 1 - wielka, 385-metrowej długości jednostka zamówiona przez przez Nordlaks i przeznaczona do hodowli łososi, zaprojektowana została przez NSK Ship Design. Zaplanowano zakotwiczenie jej u wybrzeży Norwegii, w pobliżu Hadseløya, jeszcze w lecie tego roku po zakończeniu okresu zakwitu alg.
Pomieścić ma do 10 000 ton łososia i jest tak zaprojektowana i zbudowana, by wytrzymać napór 10-metrowych fal. Havfarm 1 ma postać konstrukcyjną jednostki półzanurzalnej. Przy wyjątkowo złej pogodzie możliwe jest odbalastowanie i "podniesienie" konstrukcji o 4 metry, co uodporni konstrukcję na fale o wysokości do 14 metrów.
Należąca do Nordlaks pływająca farma, stanowić będzie ramę dla sześciu "klatek" o wymiarach 50 × 50 metrów każda.
Projekt był mocno dyskutowany, a konstrukcja została, na wczesnym etapie projektowania, skrócona z pierwotnie planowanych 430 metrów długości całkowitej, do obecnej, wynoszącej 385 metrów.
Projektanci i operator farmy twierdzą, że Havfarm 1 może działać na znacznie większej głębokości niż tradycyjne klatki hodowlane łososia, a zatem jej wpływ na środowisko będzie mniejszy.
PBS
Havfarm 1, pływająca farma rybna projektu NSK H1 414 Havfarm Stationary - charakterystyka podstawowa:
długość całkowita - 385,00 m
szerokość konstrukcyjna - 59,50 m
wysokość boczna do pokładu głównego - 37,75 m
zanurzenie maksymalne - 30,75 m
pojemność silosu na karmę dla ryb - 1800 m³
pojemność zbiorników paliwowych - 145 m³
pojemność zbiorników na wodę słodką - 90 m³
pojemność zbiorników balastowych - ok. 30 000 ton
proszę wyszukac w google klatki AND akwakultura
Może tak zrobić materiał o tym, w jaki sposób ministerstwo zamierza pomóc ( i czy w ogóle) rybakom w świetle ostatnich decyzji w Brukseli ?
Zresztą - kogo interesuje jakiś margines w postaci wymierającego rybołówstwa na Bałtyku? Ważna jest przyszłość i nowoczesność, a nie wymierający skansen. Za parę miesięcy Unia zamknie resztę rybołówstwa dla ochrony morświnów i problem rybaków sam się rozwiąże.
Dla mnie bardziej wartościowy jest taki artykul-ciekawostka, niż losy rybaków, które obchodzą mnie tyle co nic. Więc jak widać - wszystko zależy od punktu widzenia.
https://www.youtube.com/watch?v=L1D75NhRyTA
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.