Rybołówstwo

W piątek, 25 maja obył się rejs badawczy po Zatoce Puckiej, podczas którego wybieranie sieci z rybami do celów badawczych. Oprócz ryb, do badania pobrano także próbkę wód z zatoki. W rejsie brał udział minister Grzegorz Witkowski.

Przez ostatni rok do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej wpłynęły od środowiska rybackiego oraz lokalnej społeczności zamieszkującej nad Zatoką Pucką sygnały dotyczące problemów ze stanem zasobów ryb w Zatoce Puckiej. W związku z tym minister Gróbarczyk podjął działania związane oceną wpływu różnych czynników antropogenicznych na środowisko tego akwenu oraz stan zasobów ryb na tym obszarze.

Zatoka Pucka jest szczególnie ważna dla prowadzenia działalności połowowej przez rybaków przybrzeżnych, którzy ze względu na wielkość jednostek nie mają możliwości połowów w innych regionach Morza Bałtyckiego. Spadek zasobów ryb prawdopodobnie związany jest ze zmianą parametrów wody w rejonie Zatoki Puckiej, dlatego też Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej podjęło rozmowy z różnymi podmiotami działającymi na tym obszarze, które potencjalnie mogą mieć wpływ na środowisko morskie, w celu wypracowania dialogu i podjęcia wspólnych działań związanych z przeprowadzeniem badań wód Zatoki Puckiej.

Ponadto w 2017 roku resort zlecił wykonanie ekspertyzy p.n. „Opracowanie założeń monitoringu rybackiego i naukowego w kontekście uwarunkowań środowiskowych, zasobów ryb i innych presji stanowiących potencjalne zagrożenie dla funkcjonowania rybołówstwa przybrzeżnego na obszarze Zatoki Puckiej”, która miała na celu przygotowanie założeń monitoringu rybackiego i naukowego w kontekście uwarunkowań środowiskowych, zasobów ryb i innych presji stanowiących potencjalne zagrożenie dla funkcjonowania rybołówstwa przybrzeżnego na obszarze Zatoki Puckiej. W tym roku kontynuację ekspertyzy stanowi „Program badań w polskich obszarach morskich” polegający na ocenie stanu zasobów ryb na obszarze Zatoki Puckiej zlecony w wyniku przeprowadzonego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w trybie przetargu nieograniczonego Instytutowi Morskiemu w Gdańsku.

Wyłowione w piątek ryby oraz próbki wody zostaną poddane analizom w Instytucie Morskim w Gdańsku.

rel (MGMiŻŚ)

+7 Minister
Przyjechał Najjaśniejszy Pan Minister, ze Stolycy i dzielnie, na przekór falom i wichrom pobrał PRÓBKĘ WODY. Dzięki jego osobistemu poświęceniu i dzielności dowiemy się co się dzieje w Zatoce i jak to rozwiązać. Takich jaj to nawet w Rosji Putina by nie wymyślili.
26 maj 2018 : 07:15 Proletariusz | Zgłoś
+18 Instytut Morski
Rozumiem, że to jest jakiś żart? Na spotkaniach z rybakami i ochroniarzami z Kosakowa Ministerstwo obiecało niezależne (!!!) badania. A co mamy? Badania robione znowu przez Instytut Morski z Gdańska który siedzi w kieszeni PGNiG i od początku udowadnia, że w Kosakowie nic się nie dzieje. I nie może powiedzieć nic innego, bo to by pokazało, że wcześniej kłamali. Dziękujemy Panie Ministrze, ale nam chodziło o realne, niezależne badania, a nie kolejne zlecenie dla tych którzy od lat kłamią w sprawie solanki. IM to główny wykonawca wszystkich dotychczasowych badań dla PGNiG w Kosakowie i źródło całego szwindlu z badaniami, a nasze ministerstwo znowu zleca im badania? Kto komu i ile posmarował pod stołem?
26 maj 2018 : 07:19 Pucek | Zgłoś
-6 Solanka
Może niewiele wiem w temacie, ale...
zrzut solanki do morza nikomu chyba nie zaszkodzi, chyba że solanka zawiera szkodliwe substancje które nie są solą (w rozumieniu NaCl, KCL), ale o tym w żadnych artykułach i komentarzach nie ma mowy... Po co bić pianę?
26 maj 2018 : 09:10 Solanka | Zgłoś
+7 misiu...
a wiesz, dlaczego Morze Martwe ma swoją nazwę?
26 maj 2018 : 21:35 x | Zgłoś
+11 Wydymani
I znów Ministrowie i PGNiG wszystkich wydymali. Kolejne badania i znowu robi je ta sama ekipa z Instytutu Morskiego. Wyniki będą takie same, bo muszą być takie same inaczej ta sama ekipa udowodnilaby, że wcześniej kłamała.
26 maj 2018 : 09:25 Kosak | Zgłoś
+15 Złoża soli potasowej w Polsce
Sól potasowa wykończyła Bałtyk

[link usunięty]
26 maj 2018 : 17:27 Solanka | Zgłoś
0 Ciekawe skąd wzięli na to pieniążki
Rozumiem, że dla zorganizowania tej pokazowej akcji zaangażowano trzy jednostki. Kontroler-19 OIRM w Gdyni, Tucane UM i łódz z Mechelinek. Cały ten rejs badawczy trwał niespełna dwie godziny, jedyne co zostało zrobione to wybranie wielopanelowych sieci badawczych(o ile się nie mylę 3 zestawy) , to zrobiła łódz z Mechelinek, oraz pobrano próbki wody. Czy takie "badania" nie mogły być przeprowadzone wyłącznie przy użyci łodzi z Mechelinek? Jak bezsensowne koszty poniesiono tylko dla tego, że wiceminister chciał pokazać swoją zatroskaną gębę w TV, śmeich na sali. Same koszty paliwa przelotu Kontrolera 19, na trasie Władysławowo-Gdynia-Mechelinki-Gdynia-Władysławowo to niezła sumka, a co z resztą. Wstyd, żenada i telewizyjna szopka. Tak czy inaczej solanka będzie pompowana dalej, ścieki dalej będą spływały, nikt jakoś szczególnie nie martwi się o kondycje biosfery Zatoki Puckiej i Gdańskiej, są przecież inwestycje priorytetowe i te zawsze zostaną wybronione. Dziękuję za wypowiedz.
27 maj 2018 : 21:31 Księgowy | Zgłoś
+4 Nie bądź drobiazgowy
Platformiana komuna rządząca od wojny Trójmiastem zrobiła już większe szkody, zniszczono firmy setkom rybaków i pozbawiono ich możliwości zarobkowania, tak działa gdańska mafia , która ma w d.... ludzi i przyrodę.
27 maj 2018 : 22:00 Imię | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0845 4.1671
EUR 4.2992 4.386
CHF 4.6143 4.7075
GBP 5.1641 5.2685

Newsletter