40 mln zł przeznaczono na drugą turę programu złomowania jednostek rybackich. Dodatkowo 10 mln zł przeznaczono na odprawy dla rybaków, którzy pracowali na kutrach przeznaczonych do złomowania.
Na stronie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa pojawiło się ogłoszenie Prezesa Agencji w sprawie możliwości składania wniosków o dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego "Rybactwo i Morze". W pierwszej transzy łącznie zlikwidowano kilkadziesiąt kutrów rybackich.
Wnioski na realizację operacji dotyczących złomowania statku rybackiego oraz przekwalifikowania statku rybackiego można składać w ramach Priorytetu 1. Promowanie rybołówstwa zrównoważonego środowiskowo, zasobooszczędnego, innowacyjnego, konkurencyjnego i opartego na wiedzy w zakresie działania 1.6 "Trwałe zaprzestanie działalności połowowej". Wnioski o dofinansowanie można składać w dniach od 5 czerwca do 20 czerwca 2017 r. włącznie.W ramach powyższego naboru ustala się limit środków finansowych, do którego może zostać przyznana pomoc finansowa w wysokości 40 mln złotych. Jak udało się nam ustalić, w trakcie pierwszego naboru średnio armator kutra o długości około 17 metrów mógł liczyć na odszkodowanie w wysokości około 1, 2 mln zł. Pomoc finansowa przyznawana jest zgodnie z kolejnością składania wniosków o dofinansowanie.
Rybacy mogą składać wnioski na realizację operacji dotyczących utraty miejsca pracy na statku rybackim w dniach od 20 czerwca do 14 lipca 2017 roku. Na ten cel przeznaczono kwotę 10 mln zł.
Zgodnie z przepisami rekompensaty przyznawane są właścicielom unijnych statków rybackich, które są zarejestrowane jako aktywne oraz które w ciągu dwóch lat kalendarzowych poprzedzających datę złożenia wniosku o wsparcie prowadziły działalność połowową na morzu przez co najmniej 90 dni w roku i rybakom, którzy w ciągu dwóch lat kalendarzowych poprzedzających datę złożenia wniosku o wsparcie przez co najmniej 90 dni w roku pracowali na morzu na pokładzie unijnego statku rybackiego, którego dotyczy trwałe zaprzestanie.
Rybacy i armatorzy, którzy otrzymają rekompensaty, muszą skutecznie zaprzestać wszelkiej działalności połowowej. Beneficjent dostarcza właściwemu organowi dowód skutecznego zaprzestania działalności połowowej. W przypadku, gdy rybak wróci do działalności połowowej w okresie krótszym niż dwa lata od daty złożenia wniosku o wsparcie, rekompensata zostaje zwrócona na podstawie pro rata temporis.
Wsparcie wypłaca się wyłącznie po trwałym usunięciu równoważnej zdolności z rejestru floty rybackiej Unii, a także po trwałym odebraniu licencji połowowych i upoważnień do połowów. Beneficjent nie może zarejestrować nowego statku rybackiego w ciągu pięciu lat od otrzymania takiego wsparcia. Z uwagi na ochronę dziedzictwa morskiego, tradycyjne statki drewniane mogą otrzymać wsparcie na rzecz trwałego zaprzestania działalności połowowej bez złomowania, pod warunkiem, że takie statki zachowają na lądzie funkcję związaną z dziedzictwem.
Część środowiska rybackiego nie ukrywała zaskoczenia, kiedy ogłaszano drugą turę naborów.
Podczas pierwszej tury powiedziano nam, że więcej pieniędzy na złomowanie jednostek już nie będzie i jest to ostatnia okazja - mówi nam anonimowo jeden z armatorów zezłomowanej jednostki. - Odszkodowania były niższe niż podczas poprzednich edycji programu. Uznaliśmy jednak, że nie ma innego wyjścia. Teraz okazuje się, że pieniądze z programu złomowania zostały i ogłasza się kolejne nabory.
Ostateczną liczną zezłomowanych jednostek poznamy po zakończeniu drugiej tury naboru. Planowane jest to na połowę 2018 roku.
Hubert Bierndgarski
fot. H. Bierndgarski
mi też nie idzie w warsztacie samochodowym , bo siedzę w domu i się wożę moim CLK po Polsce i nie tylko , też mi odpalcie sporo kasy za zaprzestanie działalności , lub za przebranżowienie.
Albo dofinansujcie mnie w 100 % :):) a może jeszcze zrestrukturyzujcie moja firmę bo duże koszty ma :):)
rybacy i organizację rybackie jak pączki w maśle...
jedna z największych nierówności społecznych.
zwrot poniesionych kosztów - restrukturyzacja to jest polityka ??
Często się jakimś trafem porównuje rybaków i górników. Wiec pytanie czy można nazwać prezesów i cały personel kierowniczy górnikami? w rybołówstwie jest podobnie (upraszczając oczywiście) Armator to w większości nie rybak (90%) ale na wiece chodzi pod sztandarem rybaków.
.....
Postulaty przekazane Ministrowi (luty 2017r)
1. Przywrócenie swobody gospodarczej dla rybaków - dywersyjne, ciągłe zmniejszanie konkurencyjności polskiego rybołówstwa w UE; zniesienie wszystkich ograniczeń ( 100% ) nie wynikających wprost z regulacji UE, nie dotyczy uzgodnionych zarządzeń porządkowych
2. Dekomunizacja Ministerstwa - zmiana mentalności biurokracji - usuwać wszelkie przeszkody by rybak mógł zarobić więcej PIENIĘDZY
3. Aukcje rybne - mają powstać - rybacy tracą corocznie, więcej niż 75 000 000 zł
Naprawienie wyrządzonej szkody zakończy się z chwilą możliwości przyznawania normalnych kwot połowowych dla statków i łodzi rybackich
np.: statek 24m - kwota dorsza > 500 ton, dla innych jednostek połowowych odpowiednio
( statek 24m (KFK) przed 2005 rokiem, 180 dni połowowych, połowy 700-800 ton dorsza )
ODSZKODOWANIA:
miesięcznie:
rybak 3000 euro
armator 5000 - 30000 euro
żródło: [link usunięty]
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.