Gunnar Bragi Sveinsson – minister spraw zagranicznych Islandii poinformował, iż jego kraj wycofuje swój akces do Unii Europejskiej – podał tokfm.pl.
Negocjacje w sprawie przystąpienia tego państwa do UE zaczęły się już w 2010 roku. Trzeba postawić sprawę jasno – Islandii nie opłaca się wchodzić do Unii Europejskiej, gdyż regulacje dotyczące rybołówstwa zniszczyły by tamtejszą gospodarkę. Islandia żyje z eksportu ryb.
W oficjalnym komunikacie oczywiście nic takiego się nie pojawiło. Podkreślono nawet, iż Islandia chce jak najlepszej współpracy z Unią Europejską. No cóż... UE przestaję być gospodarczą atrakcją, która ściąga kraje spoza UE jak magnes.
Spedycje.pl
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.