Przewożący rosyjską ropę tankowiec pływający pod banderą Wysp Marshalla, który nie mógł przez tydzień zacumować w holenderskich portach, opuścił w piątek wieczorem niderlandzkie wody - poinformował na Twitterze szef związku zawodowego FNV Havens Asmae Hajjari.
Sunny Liger (nr IMO 9332626; GT 42 893; nośność 74 997) nie mógł rozładować ładunku od zeszłego tygodnia ze względu na odmowę pracowników portów w Rotterdamie i Amsterdamie.
Jak informował portal NU powodem był kontrowersyjny ładunek oraz solidarność ze szwedzkimi portowcami. Z informacji mediów wynika, że to nie szwedzkie władze odmówiły przyjęcia statku, ale właśnie pracownicy szwedzkich portów.
Jak poinformował Hajjari: "Dzięki wysiłkom członków naszego związku w portach w Amsterdamie i Rotterdamie, statkowi nie udało się zacumować w żadnych z tych portów”.
Produktowiec spędził na kotwicowisku IJmuiden (niedaleko Amsterdamu) czas od 29 kwietnia do 6 maja.
Załadunek statku miał miejsce w dniach 23-24 w Primorsku.
Obecnie wszystko wskazuje na to, że statek zmierza na Morze Śródziemne (deklaruje Gibraltar jako destynację).
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
Fot.: Unsplash