Na poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego radni przyjęli uchwały w sprawie wypowiedzenia porozumienia o współpracy między Województwem Pomorskim i Administracją Obwodu Kaliningradzkiego, a także porozumienia o współpracy pomiędzy Sejmikiem Województwa Pomorskiego a Dumą Obwodu Kaliningradzkiego.
W trakcie poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego, gościem radnych był konsul Ukrainy w Gdańsku Oleksandr Plodystyi.
Na wstępnie konsul zaznaczył, że Ukraina walczy przeciw Rosji piąty dzień. "To agresja bez powodu i w tej wojnie giną cywilni mieszkańcy. Zdemolowana została infrastruktura, budynki. Niestety zginęło już 16. dzieci. Za nami 5 dni walki przeciw tej agresji, przeciwko nam jest druga armia świata. Co łączy naszych żołnierzy i naszych mieszkańców. Oni będą pisać historię" - tłumaczył.
Oleksandr Plodystyi dziękował Polakom za wsparcie i pomoc, którą otrzymują Ukraińcy.
- Dziękuję za to, że przyjmujecie, dajecie mieszkanie, ogrzewacie i karmicie naszych uchodźców, przede wszystkim nasze żony i dzieci - powiedział. I jak zaznaczył - To nienormalne, że w XIX wieku oni muszą szukać swojego nowego domu. Dzieci zostawiają szkoły, żłobki.
Konsul jest przekonany, że Ukraina będzie niepodległa. "Ona walczy nie tylko na swoich granicach, ale także na granicach Unii Europejskiej za naszą i waszą wolność. Tylko w jedności, pomocy i solidarności możemy ich zwalczyć. Innych wariantów nie mamy" - tłumaczył.
Podczas sesji radni przyjęli jednogłośnie uchwały w sprawie wypowiedzenia porozumienia o współpracy między Województwem Pomorskim i Administracją Obwodu Kaliningradzkiego a także porozumienia o współpracy pomiędzy Sejmikiem Województwa Pomorskiego a Dumą Obwodu Kaliningradzkiego.
"Mimo intensywnych wysiłków wspólnoty międzynarodowej Federacja Rosyjska dokonała otwartej, niesprowokowanej i nieusprawiedliwionej agresji na Ukrainę. To brutalny akt gwałtu łamiący normy prawa międzynarodowego, odnoszące się do suwerenności i integralności państw. Niesie on cierpienia dla narodu ukraińskiego, zagraża też bezpośrednio bezpieczeństwu Europy, w tym Polski. Imperialne działania Federacji Rosyjskiej niestety cofają nasz kontynent do czasu napięć i zagrożeń międzynarodowych, 'zimnej wojny' oraz podziału Europy na strefy wpływów w II połowie XX wieku" - napisali radni w podjętej uchwale.
Radni sejmiku województwa pomorskiego zwrócili się do władz państwowych krajów Unii Europejskiej, NATO i całej społeczności międzynarodowej o natychmiastowe wprowadzenie jak najszerszych sankcji skierowanych przeciwko agresorowi - Federacji Rosyjskiej.
"Apelujemy do liderów państw, aby działali w sposób skuteczny i doprowadzili do powstrzymania wrogich działań Rosji łamiących prawo narodu ukraińskiego do samostanowienia. Wzywamy także do jak najszerszego wsparcia Ukrainy w zakresie gospodarczym i humanitarnym. Wolny świat musi realnie stanąć po stronie suwerenności, niezależności i integralności terytorialnej tego państwa i narodu oraz wspierać jego demokratyczne władze" - napisali radni.
W uchwale radni sejmiku województwa pomorskiego przypomnieli doświadczenia historyczne Pomorza.
"Jako obywatele regionu, w którym zaczęła się II wojna światowa oraz powstał ruch +Solidarności+, który w konsekwencji w sposób pokojowy przyczynił się do zniesienia pojałtańskiego podziału Europy, solidaryzujemy się z narodem ukraińskim w jego walce o niepodległość. W tej dramatycznej sytuacji nie pozostawimy go bez wsparcia. Pomorskie samorządy i instytucje społeczeństwa obywatelskiego będą organizowały i niosły pomoc humanitarną ofiarom wojny. Zdajemy sobie sprawę, że testem dla pomorskiej wspólnoty będzie to, z jaką sprawnością i empatią otoczy uchodźców, którzy już zaczęli przybywać do naszego regionu. To wyzwanie dla całego naszego regionu i musimy jemu sprostać. Dla Pomorza i jego stolicy - Gdańska, wolność i solidarność są bardzo ważne. W tym szczególnym momencie historii, pomagając cierpiącym i szukającym bezpiecznego schronienia Ukraińcom, winniśmy w praktyce wykazać, że nadal przywiązani jesteśmy do tych wartości.
W dyskusji w trakcie sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego głos zabrał również marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk.
- Dziś giną na Ukrainie ludzie, dziś bombardowane i ostrzeliwane są bloki mieszkalne. Giną kobiety, dzieci i starsi ludzie. Chylimy czoło przed władzami Ukrainy, które nie poddały się tej presji, tej agresji. Temu zbrodniczemu działaniu, temu barbarzyństwu, któremu dopuszcza się osobiście Putin i jego ludzie. Mamy nadzieję, że będzie on sądzony jak zbrodniarz wojenny - zaznaczył na wstępie marszałek Struk.
Przypomniał również o wydarzeniach na Pomorzu z 1939 roku. "Każdego roku na Pomorzu w różnych miejscach mówimy +Nigdy więcej wojny+. Mówimy to na Westerplatte, mówimy to w Piaśnicy, w lasach Szpęgawskich, i w różnych miejscach, w których wojna zrodziła zbrodnię pomorską" - powiedział.
Marszałek Struk stwierdził, że Ukraina potrzebuje wsparcia, "wspólnoty międzynarodowej, a w szczególności najbliższych sąsiadów. W kwestiach tej hekatomby humanitarnej, którą obserwujemy po tamtej stronie granicy i my również jako mieszkańcy Pomorza, jako samorząd regionalny, włączymy się w działania, które prowadzi rząd Polski, ponad wszelkimi podziałami, aby wesprzeć ukraińskich uchodźców przybyszy i migrantów, którzy pojawiają się na terenie województwa pomorskiego we wszystkich aspektach" - zaznaczył.
W trakcie sesji ustalono, że Samorząd Województwa Pomorskiego przekaże w poniedziałek 1 milion złotych dla Ukrainek i Ukraińców, którzy po przyjeździe na teren województwa pomorskiego będą potrzebowali wsparcia. Szpitale podległe Samorządowi Województwa Pomorskiego będą gotowe do udzielenia każdej możliwej pomocy medycznej Ukrainkom i Ukraińcom. Dotyczy to nie tylko pomocy w zakresie pediatrii, ortopedii i chirurgii, ale również wsparcia psychologicznego.