Likwidację Funduszu Niskoemisyjnego Transportu (FNT) i przejęcie jego zdań przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przewiduje uchwalona w piątek przez Sejm nowela ustawy o biopaliwach.
Za uchwaleniem nowelizacji ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz niektórych innych ustaw głosowało 443 posłów, nikt nie był przeciw, a dwóch posłów wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu.
W trakcie prac nad ustawą w Sejmie wiceminister klimatu Ireneusz Zyska wskazywał, że projektodawcy utworzonego w 2018 r. FNT mieli jak najlepsze intencje, ale działanie funduszu okazało się wymagać ogromnej biurokracji.
Zgodnie z nowymi przepisami (inicjatorami byli posłowie PiS) Fundusz Niskoemisyjnego Transportu zostanie zlikwidowany, a jego funkcję przejmie NFOŚiGW. Zamiast FNT działać miałoby tzw. wieloletnie zobowiązanie FNT w ramach NFOŚiGW.
Podczas prac nad nowelą wprowadzono do niej poprawki ws. dwóch zagadnień. Pierwsze dotyczyło ułatwień w uzyskiwaniu zaświadczeń o odpowiednich niskich dochodach, uprawniających do podwyższonego dofinansowania w programie Czyste Powietrze. W drugim chodziło o zmianę ustawy o rynku mocy, która przesuwa z 1 października 2020 r. na 2021 r. termin rozpoczęcia poboru tzw. opłaty mocowej od odbiorców energii elektrycznej.
Zgodnie z ustawą, przychodami zobowiązania wieloletniego FNT - czyli przychodami także NFOŚiGW będą środki zgromadzone na rachunku FNT na dzień jego likwidacji, jak również przychody pochodzące z dotychczasowych źródeł.
Resort klimatu informował, że na 17 lipca w FNT było 580 mln zł, a do końca września powinno tam być ok. 610 mln zł i to właśnie trafi do Narodowego Funduszu. Zgodnie z planem finansowym na przyszły rok ma być to 414 mln zł w ramach stałych wpływów przewidzianych ustawą. Na koniec 2021 r. w funduszu będzie 1 mld zł minus to, co NFOŚiGW wyda, przede wszystkim na rozwój infrastruktury ładowania i dofinansowania transportu zbiorowego.
Ustawowe źródła to opłata zastępcza, z której część ma jednak trafiać do Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych o charakterze użyteczności publicznej, oraz 15 proc. wpływów z tytułu opłaty emisyjnej. A także środki przekazywane przez operatora systemu przesyłowego energii elektrycznej w wysokości 0,1 proc. uzasadnionego zwrotu z kapitału zaangażowanego w wykonywaną działalność.
Fundusz Niskoemisyjnego Transportu utworzono w czerwcu 2018 r., wprowadzając jednocześnie tzw. opłatę emisyjną od paliw. Fundusz, korzystając z 15 proc. części wypływów z opłaty miał finansować projekty na rzecz ekologicznego transportu.
W noweli określa się ponadto nowe zasady podziału wpływów z opłaty emisyjnej. W 95 proc. stanowić ma ona przychód NFOŚiGW, w tym 80 proc. - tak jak obecnie - to przychód zobowiązania wieloletniego "przeciwdziałanie emisjom", a w 15 proc. przychód zobowiązania wieloletniego FNT. Pozostałe 5 proc. ma stanowić przychód Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych o charakterze użyteczności publicznej.
autor: Michał Boroń