Radio Gdańsk: Prokuratura sprawdzi remont platformy

Jak informuje Radio Gdańsk, prokuratura w Gdańsku otrzymała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Chodzi o przebudowę platformy Petrobaltic należącej do spółki Lotos Petrobaltic SA na centrum produkcyjne przeznaczone na bałtyckie złoże B8, eksploatowane od września 2015 roku. Pierwszy kontrakt na przebudowę podpisano pod koniec 2014 roku. Prace stoczniowe rozpoczęły się jednak dopiero wiosną 2016 r. w stoczni Nauta. Powodem opóźnienia miał być dołujący kurs ropy naftowej.

Czytaj także: W Naucie ruszyła przebudowa platformy Petrobaltic

Jak informuje serwis, wcześniej Lotos wycofywał się z podpisanych zobowiązań z kilkoma innymi podmiotami, a platforma m.in. stała w pobliżu gdańskiego Naftoportu. Długi postój miał narażać spółkę na potencjalne straty, jednak czy był to element ryzyka gospodarczego, czy błędy poprzednich władz spółki - ustali prokuratura. 

Platforma Petrobaltic to samopodnośna platforma wiertnicza, dokonująca odwiertów poszukiwawczych na bałtyckich koncesjach należących do Grupy Lotos. 

Jak wynika z komentarza Biura Komunikacji Grupy Lotos SA w sprawie zawiadomienia prokuratury w Gdańsku o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z remontem platformy - w ocenie obecnego zarządu spółki zawarto niekorzystny kontrakt na przebudowę platformy Petrobaltic. Koszty poniesione przez firmę, związane z samym zakupem niewykorzystanych nóg platformy, szacowane są na kilkadziesiąt milionów złotych. Ma to istotny wpływ na realizację całego procesu przebudowy platformy, jak i pełnego zagospodarowania złoża B8 - informuje Lotos SA. Sprawa została złożona do prokuratury przez obecny zarząd LOTOS Petrobaltiku, który w ten sposób broni interesów spółki i dąży do uruchomienia docelowego wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego ze złoża B8.

Radio Gdańsk; AL, PBS (Portal Morski)