Inne

Około 500 kg śniętych ryb wybrano z jeziora Dzierzgoń w gminach Prabuty i Mikołajki (Pomorskie). Przyczyną mogła być tzw. przyducha – przekazał w środę zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Gdańsku.

„We wtorek do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku wpłynęła informacja od Zarządu Zlewni w Tczewie dotycząca śnięcia ryb na jeziorze Dzierzgoń. Z informacji, które uzyskaliśmy od prezesa gospodarstwa rybackiego, będącego dzierżawcą jeziora wynikało, że do śnięcia ryb doszło już 19 sierpnia” - powiedział w rozmowie z PAP zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska (WIOŚ) Radosław Rzepecki.

Wyjaśnił, że skierowani na miejsce inspektorzy przeprowadzili oględziny i nie stwierdzili dopływu ścieków, ani widocznych zanieczyszczeń wody.

„Z jeziora wybrano około pół tony ryb, to m.in. liny, szczupaki, leszcze i płocie. Inspektorzy WIOŚ w Gdańsku pobrali trzy próbki wody. Część badań została wykonana na miejscu, ponieważ posiadamy taką aparaturę. Można powiedzieć, że pH wody było w normie, natomiast zaobserwowano niską zawartość tlenu, na poziomie 1,8 mg na dm sześc., co wstępnie świadczy o przydusze” – wyjaśnił Rzepecki.

Podkreślił jednocześnie, że wyniki dalszych badań wskażą, czy wpływ na śnięcie ryb oprócz przyduchy mogły mieć również inne czynniki.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0571 4.1391
EUR 4.2894 4.376
CHF 4.5988 4.6918
GBP 5.1274 5.231

Newsletter