W ramach specjalnego rejsu, umożliwiającego powrót do domu obywatelom krajów nadbałtyckich, do terminalu AB Klaipėda Stevedoring Company (KLASCO) w Kłajpedzie zawinął wczoraj wieczorem, tj. 18 marca, prom Baltivia Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Z terytorium Niemiec zabrał niemal 200 pasażerów.
Wczoraj terminal ro-ro KLASCO w Kłajpedzie przyjął specjalny rejs promem ropax Baltivia z Sassnitz. Na pokładzie znajdowali się ci, którzy utknęli na granicy polsko-niemieckiej po decyzji rządu polskiego spowodowanej stanem zagrożenia epidemiologicznego. Specjalny rejs zrealizowano w ramach porozumienia Polskiej Żeglugi Bałtyckiej SA – Polferries, Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
- Ze względu na ogłoszoną pandemię, uruchomione połączenie stanowi swego rodzaju most dla obywateli krajów nadbałtyckich i najbezpieczniejszą formę tranzytu dla mieszkańców krajów sąsiednich - czytamy w komunikacie Polferries.
Podróż promem z Niemiec do Litwy trwa około 18 godzin. Z terytorium Niemiec przetransportowano 192 pasażerów oraz ponad 100 samochodów. Jak poinformował nas armator, była to pomoc jednorazowa, ale jeżeli będzie taka potrzeba w przyszłości, również pomoże: "Jest to nasz mały wkład w walce z COVID-19".
Prom Baltivia na co dzień pływa na trasie Świnoujście-Ystad. Został zbudowany w 1981 roku w szwedzkiej stoczni Kalmar Varv. W roku 2002 dokonano gruntownej modernizacji promu. W barwach Polferries pływa oficjalnie od 15 stycznia 2007 roku. Na pokładach ładunkowych prom pomieści jednorazowo około 80 samochodów ciężarowych o długości 17 m, w tym również ładunków niebezpiecznych oraz dodatkowo 30 samochodów osobowych. Dla pasażerów przeznaczonych jest 250 miejsc.
AL, z mediów, rel (Polferries)
Niestety starocie PŻB powodują to, że inni armatorzy nie muszą na polskim rynku konkurować nowościami i daja na linie do Polski swoje najgorsze statki
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.