Dziesięcioro aktywistów i aktywistek rozwiesiło dziś na dźwigach terminalu węglowego portu w Gdańsku flagi z hasłem “Polska bez węgla 2030”. Zaapelowali też o dalszą mobilizację i dołączenie do strajków dla klimatu, które odbędą się 20 września w całej Polsce i w tysiącach miejsc na całym świecie. W ten sposób obrońcy klimatu zakończyli swój protest i oddali się w ręce policji.
Pokojowy protest rozpoczął się w poniedziałek wieczorem od namalowania na burcie statku węglowego ogromnego napisu "Węgiel stop". W tym samym czasie żaglowiec Rainbow Warrior wpłynął do portu i rzucił kotwicę przy terminalu węglowym, wstrzymując import węgla do Polski. Później grupa aktywistek i aktywistów wspięła się na dźwigi przeładunkowe w porcie węglowym i zablokowała wyładunek transportu węgla.
– Musimy działać i wywierać presję na polityków, żeby zrozumieli wreszcie, że są odpowiedzialni za nasze bezpieczeństwo i bezpieczeństwo przyszłych pokoleń. Rząd musi zacząć poważnie traktować kryzys klimatyczny. Zamiast reprezentować interesy lobby węglowego i importerów paliw kopalnych, musi zacząć słuchać zwykłych obywateli. Do 2030 roku nasz kraj musi być wolny od węgla. Jeśli nie stanie się to w ciągu najbliższych 11 lat, drugiej szansy nie będzie. Niespełna rok temu brałam udział w proteście w elektrowni w Bełchatowie. Teraz protestuję w porcie węglowym w Gdańsku. W obliczu kryzysu klimatycznego nie możemy milczeć. Głos każdego z nas się liczy. Wszyscy możemy być częścią rosnącego ruchu obrońców klimatu. Najbliższa okazja to zbliżający się strajk dla klimatu, który odbędzie się w całej Polsce już 20 września – powiedziała Wioletta Smul, aktywistka która wzięła udział w proteście w gdańskim porcie.
Od 20 do 27 września na całym świecie będzie miała miejsce, kolejna już, masowa mobilizacja dla klimatu. W naszym kraju na 20 września planowane są demonstracje klimatyczne organizowane przez młodzież. Od początku tego roku podobne protesty odbyły się już w ponad 100 mniejszych oraz większych miejscowościach w całej Polsce i zgromadziły tysiące ludzi. Jest to część rosnącego globalnego ruchu dla ochrony klimatu, zainspirowanego przez szwedzką nastoletnią aktywistkę Gretę Thunberg.
– Kryzys klimatyczny dzieje się tu i teraz, mamy 11 lat na zatrzymanie katastrofy klimatycznej. W tym czasie Polska, tak jak cała Unia Europejska, musi odejść od węgla. Inne kraje naszego regionu są już na tej drodze: Słowacja ogłosiła, że będzie wolna od węgla do 2023 r., w Czechach rozpoczęły się prace specjalnej komisji ds. odejścia od węgla. Rozmowy trwają także na Węgrzech. Polscy politycy muszą wreszcie zacząć działać dla ochrony klimatu, a my, obywatele, mamy prawo się tego od nich domagać. Gorąco zachęcam do dołączenia do wrześniowych strajków klimatycznych. Nie możemy pozostać bierni wobec kryzysu klimatycznego – powiedział Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace.
Mapa działań planowanych w Polsce na 20-27 września, a także informacje pomocne w tym, jak zorganizować własny strajk, dostępne są na stronie www.strajkdlaklimatu.pl.
rel (Fundacja Greenpeace Polska)
Tak wyglądał kolejny dzień blokady importu węgla do Polski. #PolskaBezWęgla2030 pic.twitter.com/GnfuNO29p5
— Greenpeace Polska (@Greenpeace_PL) 11 września 2019
Róbcie tak dalej, a większość konstytucyjna pewna na 100 %
Link:
[link usunięty]
W ramach podsumowania zacytuję wciąż jeszcze reprezentującą Polskę osobniczkę z Mysłowic: "Ale jaja, ale jaja, ale jaja!"
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.