Uniwersytet Morski w Gdyni dzieli się pierwszym komunikatem komendanta kpt. ż. w. Rafała Szymańskiego z francuskiego Rouen. Poniżej publikujemy go w całości.
"7 czerwca, piątek, Rouen – „L'Armada 2019”
Na redę Le Havre dotarliśmy 05/06 wieczorem i przez całą noc płynęliśmy w górę Sekwany, żeby o 06.00 zacumować wśród największych żaglowców. Tuż za nami stoi Siedow, jest też Mir, Kruzenshtern, Mircea, Shabab Oman II, Cisne Branco, Cuauthemoc, Belem i wiele innych. Podobno ma być 50 statków. Żaglowce stoją blisko siebie po obu stronach Sekwany.
Co wieczór jest pokaz fajerwerków i koncerty. Mimo że impreza ma się dopiero rozkręcić w weekend, to już nasz „Dar” odwiedziło ponad 6000 osób. Wśród zwiedzających wielu rodaków (Francuzów polskiego pochodzenia). Mamy sporo zaproszeń na różne imprezy, ale o tym napisze po fakcie. Najwięcej zamieszania jest koło meksykańskiego żaglowca Cuauhtémoc - głośna muzyka od rana do wieczora.
Odwiedził nas, wraz z rodziną, kapitan barkentyny Le Marité (zbud. 1923 r.), znanej z dwukrotnego pobytu w Polsce. Mile wspominał ubiegłoroczny pobyt w Gdyni. Żaglowiec podróżował, promując żywność pochodzącą z zamorskich obszarów Unii Europejskiej, takich jak Gwadelupa, Martynika, Madera czy Wyspy Kanaryjskie. Uprawia się tam m.in. banany, winogrona, awokado, trzcinę cukrową i rodzynki. Pewnie niejeden gdynianin dostał od nich banana podczas gdyńskiej wizyty.
Rouen – miasto zlotu „L’Armada 2019” jest piękne - szczególnie stara część - wspaniała katedra, wąskie uliczki, stare kamieniczki. Można godzinami spacerować i cieszyć oczy. Nasi praktykanci - uczniowie Zachodniopomorskiego Centrum Edukacji Morskiej i Politechnicznej ze Szczecina poznają miasto i zwiedzają inne statki. Szykują się do meczu piłki nożnej.
Dzisiaj (piątek) dzień zakończył się burzą i wcześnie zamknięto cały teren imprezy. Prognozy pogody na jutro podobne, ale następne dni mają być bez deszczu.
Pozdrawiam,
Komendant".
rel (Uniwersytet Morski w Gdyni)