Kolejne spotkanie informacyjno-promocyjne Polskiego Związku Zarządców Statków

W minionym tygodniu, 6 kwietnia, odbyło się V spotkanie informacyjno-promocyjne Polskiego Związku Zarządców Statków. Tematem przewodnim spotkania, które zorganizowano w siedzibie DNV GL Poland sp. z o.o., było hasło "Why Poland is a place to be".

Prezentacje przeprowadzano w języku angielskim, gdyż ostatnio przyrasta na podobnych spotkaniach Związku liczba zainteresowanych obcojęzycznych przedstawicieli szeroko rozumianej branży morskiej.

Spotkanie stało się okazją do zaprezentowania się przez kilka firm, przy czym prelegenci - przedstawiciele przynajmniej części z nich - skupiali się, na własnych przykładach, na przedstawieniu korzyści płynących z lokowania działalności gospodarczej, szczególnie tej związanej z morzem i wymagającej wysokich kompetencji (w zakresie techniki okrętowej czy IT), a jednocześnie o zasięgu wybiegającym poza granice naszego kraju, a często wręcz globalnym, w Polsce.

Promocja Polski w tym kontekście jest jednym z celów, jakie przyjął w swojej działalności Polski Związek Zarządców Statków.

Zrzeszone w nim firmy dostrzegają korzyści zarówno dla firm zagranicznych, jak i dla Polski, w tworzeniu w Polsce centrum zarządzania flotami armatorów spoza naszego kraju.

Szczególnie przekonujące były przykłady firm działających globalnie i doskonale znanych w branży morskiej, a mianowicie towarzystwa klasyfikacyjnego - jednego z wiodących w świecie i firmy zajmującej się zarządzaniem jakością i bezpieczeństwem DNV GL oraz jednego ze światowych liderów w zakresie projektowania i produkcji wyposażenia okrętowego i offshore - TTS. Obie firmy, o rodowodzie norweskim (DNV GL wywodzi się głównie z Norwegii i Niemiec), posiadają ważne, duże centra kompetencyjne w Polsce, a DNV GL także centrum usług wspólnych.

Jednak na wstępie spotkania członek zarządu Związku Piotr Masny (z Seatrans Ship Management Poland sp. z o.o.). i Radoslaw Stefaniak (sekretarz Związku) przedstawili działalność Polskiego Związku Zarządców Statków.

Zapowiedziano m.in. organizację panelu ship-managementowego na Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni w tym roku, a także przedstawiono aktywny udział Polskiego Związku Zarządców Statków w pierwszej, zeszłorocznej edycji konferencji Mare Forum Poland i kolejnej, mającej się odbyć w tym roku.

Przedstawiciele działających w Polsce firm morskich, szczególnie z sektora technicznego i załogowego zarządzania statkami, aktywni w ramach Polskiego Związku Zarządców Statków, działają na rzecz utworzenia Pomorskiego Centrum Zarządzania Statkami (Pomeranian  Ship  Management Center). Mówi się nawet o sprawieniu, by Polska stała się "Singapurem Morza Bałtyckiego".
Związek promuje działalność ship-managerską jako ważny i innowacyjny sektor polskiej gospodarki morskiej.
Organizacja zrzesza 17 członków oraz sześciu członków wspierających. Firmy zrzeszone w związku zarządzają łącznie flotą 188 statków o łącznej nośności 2,3 mln ton. To więcej, niż połączone floty wszystkich polskich armatorów.
Przeciętny, statystyczny statek pozostający w zarządzie firm należących do Związku, charakteryzuje się nośnością między 9000 a 10 000 ton. Większość z tych statków, to chłodniowce, gazowce LPG, masowce, statki ro-ro i zaopatrzeniowce górnictwa morskiego. Od 30 do 60 procent załóg statków zarządzanych przez firmy zrzeszone w Związku, to Polacy.
Dziewięć firm należących do Związku zajmuje się głównie technicznym i eksploatacyjnym zarządem statków, a sześć - zarządzaniem załogowym.

Za mocne strony Polski jako dogodnej lokalizacji dla żeglugowych usług zarządzania statkami uznawane są (przedstawiane przez Związek) m.in.:
- wygodne położenie w sercu Europy i dobre połączenia komunikacyjne miast będących ośrodkami gospodarki morskiej
- porty zdolne do przyjmowania dużych i bardzo dużych statków
- nowoczesne i odnoszące sukcesy na rynku stocznie
- dostęp do wysoko wykwalifikowanych kadr
- wysokiej klasy zaplecze szkoleniowe w różnych specjalnościach morskich, w tym np. zaawansowane symulatory i systemy szkolenia w rzeczywistości wirtualnej 3D
- placówki badawczo-rozwojowe i naukowe
- relatywnie niskie koszty osobowe.

Z kolei budowanie centrum ship-managerskiego w Polsce przyczynia się m.in. do zapewnienia i tworzenia nowych miejsc pracy dla polskich marynarzy, a także dla morskich specjalistów na lądzie (np. superintendentów, prowadzących szkolenia, etc.). Obecność firm zajmujących się technicznym zarządzaniem statkami sprzyja zwiększeniu liczby zleceń na remonty, a czasem także przebudowy czy nowe budowy, statków w polskich stoczniach.

W prelekcjach zaprezentowały się m.in. firmy DNV GL i TTS, a także AHB Service. Ponadto - kolejne firmy, m.in. Jotun, promowały się na prezentacjach i za pośrednictwem materiałów informacyjnych dostępnych w kuluarach spotkania.

PBS