Korweta ORP Kaszub kończy udział w dwutygodniowych manewrach morskich pk. Northern Coasts, które odbywały się na wodach Bałtyku Zachodniego i Cieśnin Bałtyckich. W piątek, 16 września, o godz. 09:00, okręt powróci do macierzystego portu w Gdyni.
Ćwiczenia Northern Coasts są organizowane na Bałtyku od 2007 roku. W tym roku rolę gospodarza pełniła Dania, a areną działań międzynarodowych sił morskich był Bałtyk Zachodni oraz Cieśniny Bałtyckie. Wzięło w nich udział 38 okrętów oraz lotnictwo morskie z krajów NATO, a także z krajów współpracujących z Sojuszem. Polska Marynarka Wojenna bierze w nich udział regularnie. W tegorocznej edycji nasz kraj reprezentowały korweta ORP Kaszub, niszczyciel min ORP Flaming, trzy trałowce oraz para śmigłowców Mi-14PŁ. Scenariusz zakładał konflikt wywołany zajęciem Bornholmu przez fikcyjne państwo. W odpowiedzi ONZ wydała rezolucję, na podstawie której siły międzynarodowe dążyły do deeskalacji napięcia i przywrócenia status quo. Manewry trwały od 3 do 16 września.
Seria ćwiczeń Northern Coasts to jedno z największych ćwiczeń międzynarodowych na Bałtyku. Jego najważniejszym założeniem jest rozwijanie współpracy międzynarodowej na rzecz bezpieczeństwa morskiego oraz doskonalenie procedur między siłami koalicji międzynarodowej. Rocznie, siły polskiej Marynarki Wojennej uczestniczą w kilkunastu ćwiczeniach na Bałtyku. Wynika to z konieczności utrzymania jak najwyższego stopnia wyszkolenia i jednocześnie wysokiego poziomu bezpieczeństwa na morzu. Dziennie na Bałtyku przebywa bowiem od 2 do 3 tysięcy jednostek, głównie transportu morskiego. Przewożą one i dostarczają m.in. surowce i inne towary na rzecz gospodarek morskich. Tylko w polskich portach przeładowywanych jest rocznie ponad 50 milionów ton ładunków.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.