Inne

W sobotę, 4 czerwca 29-letni kapitan Bartłomiej Czarciński wyruszył z Gdańska na pokładzie niewielkiej Perły w okołoziemską podróż bez zawijania do portów. Chce powtórzyć wyczyn słynnego żeglarza, który ponad 30 lat temu odbył taką podróż na jachcie Dar Przemyśla - czytamy na stronie Radia Gdańsk.

Sześciometrowy jacht, 420 litrów wody, prawie 400 kg jedzenia - Bartłomiej Czarciński jest gotowy na wyczyn na skalę światową i dookoła świata. 

Wśród osób, które go żegnały, oprócz rodziny i przyjaciół, znaleźli się także znani żeglarze z Trójmiasta i całego kraju oraz słynny konstruktor żaglowców Zygmunt Choreń. 

- Jestem dobrze przygotowany, zabieram 2 telefony satelitarne, kilka GPS-ów internet i całą tą najnowocześniejszą łączność potrzebną na łódce - mówił Bartłomiej Czarciński na chwilę przed wypłynięciem - czytamy na stronie Radia Gdańsk.

- Kapitan Jaskuła samotnie opłynął świat bez zawijania do portu, dlatego przed moim rejsem dostałem od niego wiele cennych wskazówek i rad. Podobnie od innych znanych polskich żeglarzy i konstruktorów. Perłę zbudowaliśmy sami w hangarze pod Kaliszem.To zasługa mojego ojca i naszych przyjaciół. Łódka w 85 procentach zbudowana jest ze środków własnych. - Mówi Bartek, który przypomina, że nie jest to do końca samotny rejs: - Ja nie jestem samotny! Mam wspaniałą żonę i córkę, świetnych rodziców i przyjaciół. Angielscy żeglarze mają takie określenie "single-handed", które dobrze oddaje stan rzeczy - chodzi o jednoosobowe prowadzenie łódki. W Polsce zazwyczaj mówimy "samotny rejs". Ja mówię "solo", rejs solo, tak jak zaproponował to pan kapitan Jaskuła. Jestem na łódce sam, ale nie jestem samotny.

Jak informował Bartłomiej Czarciński, koszt rejsu i niewielkiego jachtu to około 300 tys. zł. - To niewiele jak na rejs dookoła świata. Sam na to wszystko zarobiłem, na łączność ze światem wyłożyli sponsorzy. Od 8 lat ten pomysł siedzi mi w głowie. Rejs dookoła świata non stop z Gdańska do Gdańska. Takich wypraw dookoła globu było wiele, ale nie znalazłem jeszcze żadnej historii, w której jeden człowiek opłynął świat bez zawijania do portów na samodzielnie zbudowanej przez niego łódce. Daleki jestem od bicia rekordów, mam po prostu marzenie sprawdzić, czy na nieco ponad 8 metrach pokładu, który sam zbudowałem, można opłynąć świat. Przez ponad 36 lat nikt nie wyruszył w taki rejs z polskiego portu - mówi Bartłomiej Czarciński.

Radio Gdańsk, AL
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter