Inne

Ekolodzy z organizacji WWF negatywnie wypowiedzieli się na temat inwestycji związane z ochroną brzegu morskiego i budową sztucznych raf między innymi w Ustce, Rowach i Łebie.

Ich zdaniem prace prowadzone w ramach „polskiej wojny z morzem”, nie stanowią właściwego rozwiązania. Wiążą się za to z wydatkowaniem ogromnych kwot publicznych pieniędzy.
Na polskim wybrzeżu Bałtyku są obecnie prowadzone trzy inwestycje budowy tzw. sztucznych raf, na odcinkach w Łebie, Rowach i Ustce.
- Sztuczne rafy są betonowymi konstrukcjami, zatopionymi w Bałtyku, w odległości około 200 metrów od brzegu – tłumaczy Anna Sosnowska z WWF Polska. – Wyglądem przypominają ogromne durszlaki, przez które mogą przepływać ryby i inne organizmy morskie. Ich głównym zadaniem jest osłabienie siły falowania.
Zdaniem WWF budowanie sztucznych raf stanowi poważną ingerencję w naturalne procesy brzegowe – HELCOM (Komisja Helsińska) zaleca chronić naturalne procesy brzegowe tam, gdzie nie zagrażają istotnym interesom ekonomicznym lub kulturowym obszaru. Zdaniem profesora Marcina Węsławskiego „Wprowadzanie twardych umocnień potęguje energię fal i przesuwa problem z obszaru osłoniętego na nowy, tak że w końcu trzeba umacniać i zmieniać całe wybrzeże.” Urzędy Morskie odpowiedzialne za umacnianie polskich brzegów przekształcając coraz dłuższy odcinek wybrzeża doprowadzą zatem do spotęgowania procesów erozyjnych na odcinkach sąsiadujących z przekształconym odcinkiem brzegu.
Działania prowadzone przez polskie urzędy stoją również w sprzeczności z innymi zaleceniami HELCOM-u. Jest wśród nich postulat nie prowadzenia prac na odcinkach, które nie są zamieszkałe. W przypadku polskiego wybrzeża jest to znacząca jego część. Niestety przykłady z ostatnich lat pokazują, że takie umocnienia powstają, tworząc złudne poczucie bezpieczeństwa i otwierając dzikie plaże oraz pas z nimi sąsiadujące dla inwestycji. W przyszłości mogą zostać całkowicie zabudowane, a w przypadku gwałtownego sztormu na Bałtyku, za szkody wynikające z umiejscowienia takiej infrastruktury będą płacić podatnicy. Co więcej cała infrastruktura, która powstaje w ramach walki z naturalnymi procesami wymaga wydawania kolejnych środków na ich utrzymanie.
Przetarg na zabezpieczenie brzegu morskiego w Łebie, Rowach i Ustce wygrało konsorcjum Energopol Szczecin i Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego Słupsk. Koszt inwestycji wynosi 122,6 mln złotych. Inwestycja jest dofinansowywana przez Unię Europejską w 85 procentach. Prace projektowe i budowlane obejmują odcinek brzegu o łącznej długości 4,1 km (2,3 km w Łebie, 950 m w Rowach i 850 m w Ustce). Umocnienie brzegu w Łebie, Rowach i Ustce będzie polegało m.in. na zbudowaniu 16 ostróg brzegowych oraz czterech progów podwodnych o łącznej długości 4,1 km, z czego 1,4 km będą stanowić tzw. sztuczne rafy. Można zatem przyjąć, że za kilometr umocnionego brzegu zapłacimy 29,9 mln złotych.

Hubert Bierndgarski

fot. H. Bierndgarski

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter