Najpóźniej na początku czerwca bieżącego roku zostanie oddany do powszechnego użytku zabytkowy Kanał Elbląski. W ciągu ostatnich kilku lat ten, liczący ponad półtora wieku, szlak komunikacyjny był rewitalizowany.
Przedsięwzięcie to urzeczywistnił Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku, a pieniądze na odnowę kanału pochodziły z budżetu państwa i z funduszy Unii Europejskiej.
Kanał Elbląski, zwany też Elbląsko-Ostródzkim, to jedyny na świecie, ciągle czynny taki szlak. Statki na jego trasie nie tylko płyną po wodzie, ale też jadą lądem na wózkach, pokonując wzniesienia między odcinkami wodnymi.
Wyjątkowe też jest to, że wózki ze statkami wciągane są na wzgórza linami, poruszanymi przez mechanizmy napędzane siłą wody.
- Kanał Elbląski to konkretna oferta dla cudzoziemców - ocenia Marta Chełkowska, dyrektor Departamentu Turystyki i Promocji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - Jeśli uzyska dobre połączenie z międzynarodowymi, śródlądowymi drogami wodnymi, to będzie fantastycznie.
- To jest finał pierwszego etapu rewitalizacji Kanału Elbląskiego. Wykonano to, co najważniejsze dla funkcjonowania tego zabytku, dla bezpieczeństwa żeglugi - mówi Bogusław Pinkiewicz, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.