Trwa rozbudowa Centrum Żeglarskiego, która tym razem ma się zakończyć w zadeklarowanym terminie, czyli w maju 2015 roku. Równolegle prowadzone są prace rozbiórkowe - robotnicy usuwają to, co pozostało po starym budynku, który spłonął na początku tego roku.
Miejski ośrodek do szkolenia młodych żeglarzy pierwotnie miał być gotowy w 2013 roku, ale wykonawca zbankrutował i okazało się, że w tej sprawie było wiele nieprawidłowości. Śledztwo prowadzi prokuratura.
Centrum Żeglarskie to teraz plac budowy, oprócz inwestycji, które ciągną się od 2010 roku, wiosną nowego roku powinien być gotowy nowy hangar - mówi Łukasz Pundyk, dyrektor centrum.
- Planujemy prace tak, by w jak najmniejszym stopniu kolidowały z tym, co dzieje się na przystani. Czyli rozbiórka jest teraz, kiedy dzieci, zajęć i armatorów jest jak najmniej - tłumaczy Pundyk.
Koszty budowy oraz sprzętu, który spłonął - między innymi żagle jachtu Dar Szczecina - te wydatki pokrywają ubezpieczyciele. Równolegle trwa przebudowa całego Centrum Żeglarskiego, między innymi poniemieckich budynków, gdzie powstanie m.in. schronisko dla młodzieży czy centrum konferencyjne.
Jak informuje urząd, w tej chwili całość prac to wydatek w sumie 42 miliony złotych. Są w tym koszty budowy i inne wydatki, jak np. na projekt czy inżyniera kontraktu. Na dokończenie inwestycji są środki unijne - ale za tę część, w sprawie której toczy się śledztwo prokuratury, miasto musiało oddać siedem milionów złotych.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.