W podróż dookoła świata wyruszają kamieński żeglarz Mateusz Stodulski wraz z żoną Karoliną. Rejs dziewięciometrowym jachtem Sputnik2 potrwa cztery lata. Dlatego Stodulscy sprzedali swoje samochody, wynajęli mieszkanie i zrezygnowali z pracy.
- Każdą wolną chwilę spędzam na jachcie. W końcu doszedłem do wniosku, że praca i normalne życie przeszkadzają mi w żeglowaniu - przyznaje Mateusz.
Trasa nie jest jeszcze sprecyzowana. - 3 maja startujemy z Kamienia. Nie mamy wyznaczonych konkretnych portów, do których chcielibyśmy zawijać. Na pewno chcemy opłynąć Amerykę Południową i przepłynąć przez Cieśninę Magellana. Pozostała część trasy będzie uzależniona od kalendarza meteorologicznego - dodaje Mateusz. - Może okazać się, że w jakiejś marinie tak nam się spodoba, że zostaniemy tam pół roku, a w dziesięciu kolejnych zatrzymamy się tylko na chwilę.
Żeglarze cały czas szukają sponsorów. Rejs będzie dokumentowany i relacjonowany w internecie.
Katarzyna Wolnik-Sayna
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.