Nagrody przyznało jury pod przewodnictwem kontradmirała Czesława Dyrcza, rektora komendanta Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, które w grudniu ubiegłego roku obradowało w salonie żaglowca muzeum Dar Pomorza. Jury wnikliwie oceniło zgłoszone propozycje i dokonania kandydatów do nagród. W sumie było to 12 wypraw żeglarskich, charakteryzujących się dużą różnorodnością i stopniem trudności - rejsy samotne i załogowe, regaty oceaniczne i wyprawy rodzinne.
Najlepszych żeglarzy uhonorowano nagrodami Rejs Roku już po raz 44. Dotychczas nagrodami Rejs Roku uhonorowano 43 kapitanów, w tym siedmiu - dwukrotnie, 17 wypraw wokółziemskich, 13 ekspedycji polarnych, 11 startów w regatach oceanicznych, 4 żeglarzy polonijnych i jednego cudzoziemca, czeskiego żeglarza Richarda Konkolsky'ego. Pierwszym laureatem I nagrody i zdobywcą „Srebrnego Sekstansu” był kpt. Andrzej Rościszewski. Otrzymał on cenne trofeum za opłynięcie w 1970 roku Islandii jachtem Śmiały. A następnymi laureatami nagrody była rzesza znakomitych żeglarzy. Wśród nich są m.in.: kpt. Krzysztof Baranowski, pierwszy Polak uhonorowany za samotne opłynięcie globu ziemskiego jachtem Polonez, szlakiem wokół przylądka Horn; kpt. Krystyna Chojnowska-Liskiewicz, pierwsza kobieta na świecie, która samotnie opłynęła pod żaglami glob ziemski; kpt. Henryk Jaskuła, nagrodzony za samotny rejs dookoła świata bez zawijania do portów jachtem Dar Przemyśla; kpt. Jerzy Wąsowicz nagrodzony za oceaniczną wyprawę do obu Ameryk, z opłynięciem przylądka Horn, tradycyjnym żaglowcem Antica.
Nagrody Rejs Roku będące najwyższymi polskimi wyróżnieniami żeglarskimi wręczono w ubiegły piątek 7 marca podczas uroczystej gali w gdańskim Dworze Artusa. Kpt. Ryszardowi Wojnowskiemu Srebrny Sekstant, Nagrodę Ministra Infrastruktury i Rozwoju, Honorową Nagrodę Rejs roku 2013 przekazała Dorota Pyć, wiceminister infrastruktury i rozwoju.
Kpt. R. Wojnowski otrzymał Srebrny Sekstant za pionierskie, pierwsze w historii polskiego żeglarstwa sforsowanie Przejścia Północno-Wschodniego. Wyprawa jachtu Lady Dana 44 z siedmioosobową załogą zakładała opłynięcie Bieguna Północnego w jednym sezonie. Sytuacja lodowa po przepłynięciu Przejścia Północno-Wschodniego zmusiła kapitana do zmiany planów i skierowania jachtu na szlak wiodący przez Cieśninę Beringa, do kanadyjskiego portu Vancouver. Mimo to, czteromiesięczna ekspedycja Lady Dany 44, która przebyła 8890 mil morskich, stanowi znaczący wyczyn w polskim żeglarstwie polarnym.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.