Inne

Śmierć znanego usteckiego żeglarza Edwarda Zająca, to nieszczęśliwy wypadek. To wstępne ustalenia prokuratorów z Prokuratury Rejonowej Gdańsk Śródmieście. Badania będą jednak prowadzone dalej. Dokładną przyczynę utonięcia wyjaśnią dodatkowe badania histopatologiczne, które zleciła Prokuratura Rejonowa Gdańsk Śródmieście. Ich wyniki będą znane na początku września.

Środowisko żeglarskie w Ustce cały czas zaskoczone jest wypadkiem, w którym zginął Edward Zając. Przypomnijmy: w piątek 5 lipca br. w czasie rejsu na swoim jachcie Holly II Edward Zając wypadł za burtę. Do zdarzenia doszło w czasie rejsu z Górek Zachodnich na Hel. Pogoda była słoneczna, a morze płaskie.

Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, jacht płynął na silniku i żeglarz chciał postawić żagle. Prawdopodobnie w czasie stawiania żagli bom uderzył go w głowę tak nieszczęśliwie, że żeglarz wypadł za burtę. Kobieta, która z nim płynęła, wyszła na pokład dopiero po chwili, kiedy nie reagował na wezwania. Dopiero kiedy zauważyła jego nieobecność wezwała pomoc. Niestety, udało się jej wezwać ratowników dopiero, kiedy uzyskała łączność przez telefon komórkowy. Poszukiwania trwały prawie dwa dni, do późnych godzin nocnych w sobotę 6 lipca. Ciało znaleziono jednak dopiero dwa dni później przy wejściu do portu morskiego w Gdańsku. Znalazł je żeglarz, który pływał w tej okolicy.
12 lipca na cmentarzu komunalnym w Ustce pochowano Edwarda Zająca, miejskiego radnego i znanego w całej Polsce żeglarza. W pogrzebie udział brała rodzina zmarłego, przyjaciele i żeglarze oraz samorządowcy z województwa pomorskiego. Bliscy nie mogą do tej pory otrząsnąć się z niespodziewanej i nagłej śmierci Zająca.

Podczas pogrzebu w imieniu mieszkańców Ustki i samorządowców, Edwarda Zająca żegnał Adam Brzóska, przewodniczący Rady Miasta w Ustce.
- Walczyłeś o to, aby Ustka stała twarzą, a nie plecami do morza – mówił. - To było Twoje marzenie i właśnie dzięki Twojej pracy i aktywności społecznej oraz żeglarskiej Ustka staje twarzą do morza.

Marek Biernacki, wiceprzewodniczący Sejmiku Woj. Pomorskiego przekonywał natomiast, że Edward Zając był przedstawicielem całego województwa. - Głośno i otwarcie walczyłeś Edwardzie o sprawy Ustki i usteckiego żeglarstwa. Walczyłeś jednak także o sprawy pomorskie. Byłeś wielkim społecznikiem i wielkim żeglarzem. Takim Cię właśnie zapamiętamy!

Usteccy radni chcą uhonorować swojego kolegę i radnego. Jednym z pomysłów jest nazwanie jego imieniem planowanej w zachodniej części usteckiego portu mariny jachtowej. Wiadomo również, że w Ustce na jesieni odbędą się wybory uzupełniające do rady miasta. Na ostatniej sesji usteccy radni upamiętnili Edwarda Zająca minutą ciszy.

Edward Zając był znanym w całej Polsce żeglarzem. Jednocześnie był usteckim, miejskim radnym i Ambasadorem Ustki. Był również członkiem Rady Armatorskiej Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych, gdzie opiniował akty prawne dotyczące polskiego żeglarstwa. Należał także do Jacht Klubu Ustka i prestiżowego Klubu Żeglarzy Samotników. Wielokrotnie brał udział w regatach samotników Unity Line i regatach Polonez. Samotnie przepłynął kilkadziesiąt tysięcy mil morskich. Zwiedził prawie cały Bałtyk. W 2012 roku na małym, sześciometrowym jachcie wziął udział w prestiżowych regatach samotników Jester Challenge 2012. W 2014 roku planował kolejny udział w tych regatach.

Tekst i fot.: Hubert Bierndgarski

+1 Niektórzy ludzie odchodzą za szybko..
Cześć jego pamięci.
26 lipiec 2013 : 09:41 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.8558 3.9336
EUR 4.209 4.294
CHF 4.312 4.3992
GBP 5.0101 5.1113

Newsletter