Dwie bezprecedensowe żeglarskie wyprawy wyruszą niebawem z Trójmiasta. Jedna obierze kurs na rosyjską Arktykę, druga zamierza opłynąć dookoła biegun północny.
Start pierwszego rejsu, który odbywa się pod naszym patronatem, planowany jest na 4 czerwca z Gdyni. Kurs na najdalszą Północ obierze wtedy niemal 16-metrowej długości jacht Barlovento II. Na pokładzie będzie 9 osób. Ze względu na długość trasy wynoszącej ponad 8 tysięcy mil morskich, na poszczególnych etapach (jest ich w sumie sześć), jednostką dowodzić będą trzej kapitanowie: Maciej Sodkiewicz (główny koordynator przedsięwzięcia), Aleksandra Emche i Tomasz Kulawik.
„Celem wyprawy Rosyjska Arktyka 2013 jest żegluga wokół arktycznych archipelagów Ziemi Franciszka Józefa oraz Nowej Ziemi, a także dotarcie jak najdalej na północ, aż po granice pokrywy lodowej otaczającej biegun północny. Trasa wyprawy prowadzić będzie przez cztery morza, dwa olbrzymie rosyjskie jeziora i dwie niepokorne rzeki, aż po północno-wschodni kraniec Europy.” - napisali organizatorzy ekspedycji na swojej stronie internetowej. Co to oznacza konkretnie - patrz mapka.
W tej chwili trwa kompletowanie załogi (są jeszcze wolne miejsca, zachęcamy do zajrzenia na stronę internetową wyprawy, której adres podajemy poniżej). Może się do niej zgłosić każdy po wniesieniu stosownej opłaty, bo rejs finansowany jest z kieszeni jej członków – koszty podane są na wspomnianej wyżej stronie internetowej projektu. Zakończenie rejsu planowane jest na 19 września w Gdańsku.
- To będzie naprawdę pionierska wyprawa - przekonuje Maciej Sodkiewicz. - Będziemy pierwszym polskim jachtem, który dotrze do Nowej Ziemi i pierwszym, który legalnie dopłynie do Ziemi Franciszka Józefa. Zamierzamy także ustanowić rekord w żegludze na Północ. Chcemy znaleźć się najbliżej bieguna północnego w dziejach polskiego żeglarstwa.
Równie ambitny jest drugi z arktycznych rejsów. 10 czerwca z Sopotu wyruszy 15-metrowy jacht Lady Dana 44 (właśnie kończy się jego budowa). „Celem wyprawy jest przepłynięcie jachtem żaglowym, pod polską banderą wokół Bieguna Północnego w ciągu jednego sezonu, po wolnych od zalodzenia wodach Morza Arktycznego, najpierw wzdłuż północnych brzegów Eurazji do Cieśniny Beringa, i dalej na wschód, wzdłuż północnych brzegów Ameryki Północnej, by zakończyć krąg atlantyckim rejsem.” - tak o wyprawie napisał jeden z jej organizatorów Michał Kochańczyk, znany polski żeglarz i alpinista.
Gdyby nakreślony przez niego cel udało się osiągnąć, byłby to historyczny, w skali polskiego żeglarstwa, wyczyn. Do tej pory żadnemu jachtowi pod biało-czerwoną banderą nie udało się pokonać Przejścia Północno-Wschodniego, tym bardziej opłynąć dookoła bieguna północnego.
- Mamy nadzieję, że uda nam się zrealizować założony cel - mówi Michał Kochańczyk. - Będziemy płynąć dobrym jachtem, z dobrą załogą i wszystkimi, także rosyjskimi, pozwoleniami na żeglowanie w rejonach polarnych.
Rejsem dowodzić będzie kapitan jachtowy Ryszard Wojnowski, posiadający bardzo duże doświadczenie w polarnym żeglowaniu. W podstawowym składzie załogi znaleźli się również: Ryszard Cezary Bajer i wspomniany już wyżej, Michał Kochańczyk. Cała wyprawa liczyć ma 8 osób. Z powrotem w Sopocie ekspedycja zamierza się zameldować 22 października, po pokonaniu prawie 11 tysięcy mil morskich trasą, którą prezentujemy na mapce obok.
Więcej o wyprawie do rosyjskiej Arktyki przeczytać można na stronie: www.rosyjska-arktyka.pl. Strona rejsu wokół bieguna północnego ruszy niebawem.
Tomasz Falba
Fot. rosyjska-arktyka.pl, materiały żeglarskiej wyprawy dookoła bieguna północnego, Tomasz Falba
USD
EUR
CHF
GBP