No i poszli! Jacek Zieliński i Krystian Szypka – stanęli dzisiaj do żeglarskiego pojedynku, jakiego do tej pory nikt nie rozegrał. Reprezentujący wschodnie wybrzeże Polski Zieliński i zachodnie Szypka rozpoczęli samotny wyścig dookoła Gotlandii.
Regaty rozpoczęły się w samo południe. Zieliński wystartował z Gdańska, Szypka ze Świnoujścia. Licząca 500 mil morskich trasa wyścigu wiedzie dookoła Gotlandii. Żeglarze muszą, bez zawijania do portów, minąć wyspę prawą burtą i wrócić do Gdańska. Wygra ten, kto zrobi to szybciej.
Czytaj więcej: Pojedynek dżentelmenów
- Teoretycznie powinno nam to zająć około pięciu dni - mówił tuż przed wypłynięciem Jacek Zieliński. - Ale wszystko może się po drodze wydarzyć, więc jedzenia zabrałem na dziesięć.
Obaj rywale wystartowali w dobrych humorach i z nadzieją na zwycięstwo. Szypka płynie na 11-metrowym jachcie Sunrise typu Farr 37. Zieliński zaś na 10-metrowym Quick Livenerze typu Sigma 362. Choć pierwszy z żeglarzy dysponuje szybszą jednostką, ma jednak nieco dłuższą trasę do pokonania. Wydaje się więc, że ich szanse są wyrównane.
- Na pewno nie będę drugi - żartował Szypka.
Obaj żeglarze zostali uroczyście pożegnani, jeden w Gdańsku, drugi w Świnoujściu. Na starcie pojawili się przedstawiciele władz samorządowych, żeglarskich, przyjaciele, znajomi, media, kibice, a nawet dzieci z miejscowych szkół. Zielińskiego pożegnali najmłodsi z Pucka i Cedrów Wielkich. To znak, że oba regiony Polski – pomorskie i zachodniopomorskie – mocno trzymają kciuki za swoich reprezentantów.
Na stronie www.sailbook.pl poznać można aktualną pozycję obu zawodników. W ciągu najbliższych godzin pogoda na Bałtyku ma być sztormowa, więc samotników czeka pierwszy sprawdzian żeglarskich umiejętności.
Regaty śledzić można na bieżąco na stronie internetowej www.bitwaogotland.pl. Nasz portal jest partnerem medialnym wydarzenia.
Tomasz Falba
Fot. Tomasz Falba, Marek T. Słaby, bitwaogotland.pl