To już koniec utrudnień dla żeglarzy, którzy do tej pory chcąc przedostać się z głównego nurtu Wisły na Martwą Wisłę, by dalej podążać do Gdańska, musieli przed mostem w Przegalinie składać żagle i pochylać maszty. W poniedziałek oficjalnie oddano do użytku nowy most zwodzony w Przegalinie.
Inwestycja powstała w ramach unijnego projektu "Pętla Żuławska". Kosztowała 11,6 mln zł, 60 proc. tej sumy, czyli około 7 mln zł to unijna dotacja. Most ma szerokość 8,7 metra, jest na nim droga rowerowa i chodnik dla pieszych.
Jak wysokie jednostki mogą pod nim przepływać? - Nawet z masztem sięgającym nieba - żartuje Zbigniew Ptak, pomysłodawca "Pętli Żuławskiej", pełnomocnik ministra transportu, kierownik Biura Rozwoju Dróg Wodnych Urzędu Marszałkowskiego.
- Szerokość śluzy sięga 12 metrów, a głębokość dostosowano do międzynarodowych standardów.
- Gdańsk przygotował się też na przyjmowanie większej liczby żeglarzy, oddając im do użytku przystanie: Tamka, Sienna Grobla oraz Żabi Kruk - wylicza Andrzej Socik, kierownik Biura Współpracy Metropolitalnej w Wydziale Polityki Gospodarczej Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Uroczystość otwarcia przystani przy ul. Tamka była także okazją do uhonorowania flagą Pętli Żuławskiej osób, które przyczyniły się do jej rozwoju. Wyróżnienie z rąk prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka odebrali Dagna Czarnecka z Wydziału Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego w Gdańsku oraz Marcin Dawidowski, dyrektor tegoż wydziału.
Wczoraj też otwarto przystań w miejscowości Błotnik - jedną z największych w delcie Wisły, położoną na pograniczu Gdańska i gminy Cedry Wielkie, nad Martwą Wisłą. Gdyby nie zwodzony most w Przegalinie, dostęp do tego miejsca również byłby utrudniony.
- Powstał system, którym możemy chwalić się przed światem - tak Elżbieta Wąsowicz-Zaborek, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej, podsumowała wczoraj działania Pomorzan na rzecz turystyki wodnej w Gdańsku i w delcie Wisły.
Kazimierz Netka