Z kolejnej długiej, wieloetapowej wyprawy morskiej powrócił do macierzystego Gdańska nieduży stylowy żaglowiec Antica, dowodzony przez Jerzego Wąsowicza, jego kapitana i właściciela. Trasa rejsu, rozpoczętego na początku czerwca, prowadziła przez Bałtyk, Morze Północne, kanał La Manche i Morze Celtyckie. Wyprawa była też misją kpt. Wąsowicza, promującego w obcych portach V Zlot Oldtimerów w Gdańsku, który ma się odbyć pod koniec sierpnia 2012 roku.
- Co roku zabieramy na wyprawy zaproszenia prezydenta Gdańska na zloty oldtimerów i informatory dotyczące miasta - mówi kpt. Wąsowicz. - Tak też było w tym roku. W różnych portach rozmawiałem z kilkudziesięciu armatorami żaglowców i zachęcałem ich do udziału w naszym zlocie, wręczając zaproszenia. Niektórzy z nich zadeklarowali, że przypłyną do Gdańska. Wiele materiałów promocyjnych pozostawiłem też w odwiedzanych marinach i portach. W tym roku, jak na krótki sezon na północnych wodach europejskich, wyprawa była długa, bo z załogami zmieniającymi się na poszczególnych etapach przebyliśmy łącznie około 2800 mil morski i zawijaliśmy do 27 portów. Większość trasy pokonaliśmy w fatalnych warunkach pogodowych. Wiały silne, przeciwne wiatry i często padały ulewne deszcze.
Kapitan Jerzy Wąsowicz napisał drugą książkę
Antica odwiedziła najpierw Szczecin, w którym uczestniczyła w tamtejszym Zlocie Oldtimerów i Dniach Morza 2011. Następnie, wewnętrznymi wodami niemieckimi, pożeglowała do Stralsundu. Potem dotarła do Moltenort, w którym jej załoga mogła obserwować wielką paradę żaglowców, kończącą regaty i zlot Kilerwoche 2011. Po przepłynięciu Kanału Kilońskiego i pobycie na Helgolandzie Antica popłynęła do Borkum w Niemczech i stamtąd do Delfzijl. Przez kolejne dwa tygodnie żaglowiec pokonywał szlak kanałów holenderskich, poprzez Groningen i wewnętrzne wody dotarł do Amsterdamu i Rotterdamu. Z tego ostatniego portu Antica ponownie wypłynęła na otwarte morze i odwiedziła m.in. Ostendę w Belgii oraz Calais, Boulogne-Sur-Mer i Saint Malo we Francji. Z portów francuskich popłynęła do Anglii, zawijając do Falmouth, Plymouth, na wyspę Cowes oraz do Weymouth i Dover.
Droga powrotna wiodła przez Ostendę, Amsterdam i ponownie poprzez holenderskie wewnętrzne drogi wodne do Den Helder, skąd trasą morską na Helgoland i Kanałem Kilońskim na Bałtyk.
Żaglowiec "Antica" powrócił do Gdańska
W tym roku minęło 50 lat od momentu, gdy kpt. Wąsowicz zaczął żeglować. Jubileusz 20-lecia pływania pod żaglami obchodzi także Antica. Jest to dawny kuter rybacki, zbudowany w 1953 roku i przebudowany na klasyczny żaglowiec w latach 1981-1991. Dotychczas kpt. Wąsowicz odbył cztery wielkie wyprawy oceaniczne. W latach 1991-1997 opłynął on dookoła glob ziemski, z przepłynięciem kontynentu północnoamerykańskiego szlakiem rzek, kanałów i Wielkich Jezior. Od 1999 do 2000 roku trwał rejs wokół Ameryki Południowej, z dwukrotnym opłynięciem burzliwych wód w rejonie przylądka Horn. W latach 2003-2004 Antica odbyła ekspedycję "Śladami Polaków Wokół Atlantyku", a w latach 2005-2006 - "Ekspedycję do korzeni cywilizacji" - Europa i Ameryka. We wszystkich swoich wyprawach Antica dziewięciokrotnie przekroczyła Atlantyk i dwa razy żeglowała po Pacyfiku.
Kpt. Jerzy Wąsowicz
Kapitan i właściciel żaglowca Antica. Urodził się we Włodzimierzu na Wołyniu, a w Gdańsku mieszka od roku 1945. Pierwszy raz wyruszył na morze w roku 1963 żaglowcem Generał Zaruski. Żeglował na łodziach klas 505, Latający Holender i Dragon oraz był instruktorem żeglarstwa. W roku 1972, wspólnie z kpt. Jerzym Cołojewem, odbył rejs na Islandię małym, drewnianym jachtem Probus. Po uzyskaniu patentu kapitana jachtowego wielokrotnie prowadził rejsy do portów bałtyckich. W roku 1980 zakupił stary drewniany kuter, który przebudował na żaglowiec Antica, którym od 1991 roku odbywa wyprawy oceaniczne i bałtyckie. Należy do najbardziej utytułowanych polskich żeglarzy morskich. Cztery razy był laureatem nagrody Rejs Roku i wielokrotnie - innych nagród.
Inne
Żaglowiec Antica powrócił z wieloetapowej podróży morskiej
22 września 2011 |
Źródło: