Okręty podwodne typu Kobben są zdolne do bezpiecznego zanurzania i wynurzania - poinformował resort obrony odpowiadając na interpelację grupy posłów Konfederacji dotyczącą stanu okrętów podwodnych typu Kobben w służbie Marynarki Wojennej.
Posłowie: Konrad Berkowicz, Grzegorz Braun, Artur Dziambor, Janusz Korwin-Mikke w interpelacji poselskiej zgłoszonej w październiku zeszłego roku do resortu obrony oraz resortu spraw zagranicznych zadali szereg pytań dotyczących stanu okrętów podwodnych typu Kobben w służbie Marynarki Wojennej.
Posłowie zwracali uwagę, że "polskie okręty Kobben są jedynymi okrętami tego typu na świecie, które jeszcze są używane jako jednostki bojowe". W kontekście utrzymywania w służbie okrętów Kobben (ale też posowieckiego uzbrojenia oraz uzbrojenia mającego około 50 lat, "czyli np. czołgów T-72, wozów BWP-1...") wspominali w interpelacji o "polskiej myśli technicznej w dziedzinie utrzymywania i konserwacji zabytków, które są w użyciu" w polskiej armii.
Pytali też m.in. na podstawie jakich przetargów, od jakiej firmy, za jakie kwoty i w jakim okresie zostały zakupione części zamienne do okrętów Kobben, a także o to, czy okręty podwodne Kobben są zdolne do bezpiecznego zanurzenia.
Wiceszef resortu obrony Wojciech Skurkiewicz odpowiadając na interpelację poinformował, że zakup części zamiennych do okrętów podwodnych typu Kobben został przeprowadzony na podstawie decyzji ministra obrony narodowej z 19 listopada 2010 r. (niepublikowanej), "zgodnie z którą Komendant Centralnej Składnicy Marynarki Wojennej, na podstawie udzielonego mu pełnomocnictwa, zorganizował przeprowadzenie negocjacji z jednym wykonawcą, a w efekcie końcowym zawarł umowę na dostawę części zamiennych do okrętów podwodnych typu Kobben z Organizacją Pozyskania i Logistyki Duńskich Sił Zbrojnych (DALO)".
Ponadto zapewnił, że okręty podwodne typu Kobben "są zdolne do bezpiecznego zanurzania i wynurzania". "Ostatnie zanurzanie okrętu podwodnego tego typu odbyło się we wrześniu br. (2020 r. - PAP) na poligonie Marynarki Wojennej podczas planowej współpracy z siłami ratowniczymi Marynarki Wojennej RP" - dodał Skurkiewicz.
Ponieważ posłowie Konfederacji pytali też o spełnianie norm ochrony środowiska przez okręt ORP Bielik, Skurkiewicz odpowiedział, że zgodnie z "międzynarodową konwencją o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki – MAROPOL, okręty wojenne są wyłączone z przestrzegania norm dotyczących ochrony środowiska".
Na pytanie, na jakim etapie jest przetarg na zakup nowych okrętów podwodnych, Skurkiewicz podkreślił, że "szczegóły dotyczące planowanych terminów pozyskania nowych okrętów podwodnych w ramach zadania kr. Orka są zawarte w Planie modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP w latach 2021-2035 z uwzględnieniem 2020 roku, który jest dokumentem niejawnym".
Okręty podwodne typu Kobben, zostały zbudowane w latach 60. w Niemczech i przekazane Polsce przez Norwegię - w lutym 2002 Norwegia podpisała umowę o przekazaniu pięciu zmodernizowanych okrętów Marynarce Wojennej, z tego jeden okręt typu Kobben został przekazany z przeznaczeniem na części zamienne.
Jako pierwszy przekazano okręt "Stord" – podniesiono na nim polską banderę wojenną 4 czerwca 2002 i wszedł do służby jako ORP Sokół, następnie weszły w 2002 r. ORP Sęp, w 2003 ORP Bielik i w 2004 ORP Kondor. W grudniu 2011 r. okręt służący w MW jako magazyn części zamiennych po wypełnieniu tej funkcji stanął na lądzie, przy Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni z przeznaczeniem na laboratoria wyposażone w symulatory.
autor: Krzysztof Kowalczyk
FOT. SŁAWOMIR LEWANDOWSKI / PORTALMORSKI.PL
Nie wiesz o co chodzi ??..to nie zabieraj głosu. Twoje bajki opowiadaj wnukom
Trzeba też zdać sobie sprawę że Amerykanie ostro naciągają matołów i dooplizów z Europy wschodniej. Czują leszczy do zarobienia.
Dzisiejszy kurs dolara US 1$ = 3,74 PLN
F16 Blok 70/70 nowocześniejszy niż Polski 50/52
cyt. "Prosta arytmetyka wskazuje, że pojedynczy F-16 kosztuje Bratysławę 57,1 mln dolarów." czyli 211 mln PLN/szt.
zbiam.pl/lockheed-martin-z-kontraktem-na-slowackie-f-16/
cyt. "Międzyrządowa umowa LOA, podpisania formalnie 31 stycznia w Dęblinie, dotyczy 32 samolotów wraz z pakietami szkolno-treningowym i wsparcia logistycznego. Całość wyceniono na 4,6 mld dolarów" . 4,6 mld / 32 = 144 mln $ x 3,7 = 533 mln PLN/szt. (z całym pakietem szkolno-logistyczno-zbrojeniowym, co kosztuje drugie tyle co samolot)
radar.rp.pl/modernizacja-sil-zbrojnych/16747-departament-obrony-wyjasnia-wyzsza-cene-f-35a-dla-polski
Koszt jednostkowy: 14 600 000–18 800 000 USD (1998) - 54 000 000 PLN / szt - 66 600 000 PLN/szt.
.google.pl/search?sxsrf=ALeKk0314Gu0d9GfnPMpbupOe5eL1VsU5Q%3A1611056244008&source=hp&ei=c8QGYPXIOuGBi-gPmqCHuAU&q=f16&oq=f16&gs_lcp=CgZwc3ktYWIQARgAMgQIIxAnMgQIIxAnMgQIIxAnMgIIADIECAAQQzICCAAyBAgAEEMyAggAMgQIABBDMgIIADoICAAQsQMQgwE6BQgAELEDOgcIABCxAxBDUJMIWLsQYNgjaABwAHgAgAGOAogBiAWSAQUwLjIuMZgBAKABAaoBB2d3cy13aXo&sclient=psy-ab#spf=1611056252712
Wyniki - Ślązak to odpowiednik:
1,3 mld / 211 mln = 6,16 szt. F16 blok F70/72 z całymi pakietami
1,3 mld / 533 mln = 2,43 szt. F35 z całymi pakietami
1,3 mld / 54 mln = 24 szt - 20 szt. - starszych wersji F16 z przed 10 - 15 lat
Nie trzeba więc, jak widać podnosić budżetu MON na ponad 2,5%PKB, żeby się umieć obronić i odstraszać, tylko trzeba mieć kompetentnych trepów. Ja wiem, że oni na to jezioro lotniskowce by budowali, z tą swoją rodziną i kumplami z SMW, bo oni z tego żyją i to dobrze. Trepy uważają, że społeczeństwo podatnicy są dla nich i mają ich bronić (przed upadłością) i o nich dbać, a nie odwrotnie. Dlatego jestem zły na Tuska, że im zlecił dokończenie tego badziewia, przez co zdefraudował mnóstwo pieniędzy.
https://www.portalmorski.pl/stocznie-statki/45162-austal-z-kontraktem-na-szesc-okretow-patrolowych-typu-cape .
.
A co takiego dobrego konkretnie zrobił ? Konkrety
- no.... odezwał się mądry ...
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.