Dwie tureckie firmy finalizują budowę pierwszego bezzałogowego pojazdu nawodnego dla tamtejszej marynarki wojennej, którego premiera ma się odbyć w grudniu br.
Działająca w Antalyi prywatna stocznia Ares wraz z państwową firmą zbrojeniową Meteksan Defence od kilku lat prowadzą pierwszy w Turcji program badawczo-rozwojowy Uzbrojonego Bezzałogowego Pojazdu Nawodnego (Armoured Unmanned Surface Vehicle - UASV).
Prototyp, który ma być zaprezentowany w grudniu br., będzie pierwszą jednostką pływającą tego typu dla tureckiej marynarki wojennej linii "ULAQ" („Posłaniec”).
Pojazd o długości 11 metrów, zbudowany jest z zaawansowanych kompozytów, ma zasięg 215 mil morskich (400 km) i może rozwijać prędkość do 35 węzłów (65 km/h). Będzie wyposażony w systemy wizyjne dające możliwość obserwacji w dzień i w nocy oraz szyfrowaną infrastrukturę komunikacyjną.
Może być dowodzony zdalnie z mobilnych pojazdów lub kwatery głównej na lądzie, a także opuszczany na wodę z okrętów, takich jak lotniskowce lub fregaty. Przeznaczony jest do wykonywania misji takich jak wywiad, nadzór, rozpoznanie, działania zbrojne przeciw wrogim okrętom nawodnym, zwalczanie zagrożeń asymetrycznych, eskortowanie, czy ochrona infrastruktury strategicznej.
ULAQ jest uzbrojony w wyrzutnie 4 rakiet CIRIT oraz 2 pocisków L-UMTAS (ilustracja na dole w galerii) tureckiego dostawcy Roketsan. Wodowanie jednostki zaplanowano na grudzień br. a pierwsze testy strzelania na Morzu Śródziemnym mają się odbyć w pierwszym kwartale 2021 roku.
CIRIT to wieloplatformowe pociski rakietowe, zbudowane na bazie popularnej w krajach NATO niekierowanej rakiety kalibru 70 mm. Precyzję rażenia zapewnia laserowy system naprowadzania i sterowania (ruchome, rozkładane stery kierunku w części dziobowej). Z kolei L-UMTAS, to rakiety przeciwpancerne, naprowadzane laserowo, z głowicą zdolną do penetracji pancerzy reaktywnych.
Wraz z ww. systemami rakietowymi ULAQ będzie wyposażony w różne warianty technologii komunikacyjnych i wywiadowczych, a także w systemy walki elektronicznej (w tym zagłuszania/zakłócania). Jednostka będzie mogła prowadzić wspólne operacje z uzupełniającymi jej możliwości bezzałogowymi statkami powietrznymi (UAV).
To pierwszy tego typu pojazd w tureckiej armii, który może być zarówno sterowany zdalnie, jak i działać w trybie w pełni autonomicznym z wykorzystaniem algorytmów sztucznej inteligencji.
"Projektując krytyczne systemy elektroniczne platformy pływającej, staraliśmy się uzyskać maksymalną autonomię i w pełni uwzględniliśmy potrzeby operacyjne tureckich sił zbrojnych" - mówi dyrektor generalny Meteksan, Selcuk Alparslan.
Przedstawiciele stoczni Ares i firmy Meteksan Defence zapewniają, że po zakończeniu prac nad prototypem UASV, rozpoczną się przygotowania do produkcji innych tego typu pojazdów, zaprojektowanych do prowadzenia operacji nadzoru, wywiadu, a także przeciwminowych, walki z okrętami podwodnymi, gaszenia pożarów, misji poszukiwawczych i ratowniczych.
GL
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.