Na pokład gazowca znajdującego się w Zatoce Gwinejskiej wtargnęli uzbrojeni piraci i porwali marynarza. Statek pływający pod banderą Wysp Marshalla został rozpoznany jako Methane Princess.
W czasie napadu, który miał miejsce po operacji załadunku, jednostka stała na kotwicy u wybrzeży Malabo, stolicy Gwinei Równikowej. Marynarzom udało się uruchomić alarm i ukryć się w tzw. cytadeli, czyli pomieszczeniu na statku (najczęściej w maszynowni) wcześniej przygotowanym przez załogę, w którym może bezpiecznie oczekiwać na pomoc.
Na szczęście jeden z porwanych członków załogi wyskoczył z pirackiego statku. Podczas ucieczki został ranny, nie podano jednak szczegółów, w jakim stopniu.
Oficerowie Marynarki Wojennej Gwinei Równikowej na pokładzie statku patrolowego i fregaty zostali wysłani na miejsce zdarzenia. Nie ujawniono żadnych dalszych szczegółów dotyczących ataku.
Statek Methane Princess został zbudowany w stoczni Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering (DSME) w Korei Południowej w 2003 roku. Należy do Golar LNG Partners.
W regionie Zatoki Gwinejskiej odnotowano 40% wzrost liczby porwań w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku, w porównaniu z tym samym okresem w roku ubiegłym.
Od początku 2020 r. miały miejsce 132 ataki, w porównaniu ze 119 incydentami w tym samym okresie ubiegłego roku. Z 85 porwanych marynarzy i przetrzymywanych dla okupu 80 zostało uprowadzonych w Zatoce Gwinejskiej.
AL, z mediów
Z poważaniem,
Korsarz, kpt.ż.w.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.