Minister spraw wewnętrznych Tunezji Lotfi Brahem został zdymisjonowany i zastąpi go minister sprawiedliwości Ghazi Dżeribi - poinformowały w środę służby prasowe premiera Jusefa Szahida.
Nie podano żadnego oficjalnego powodu tego zwolnienia, lecz wiadomo, że zdecydowano o nim na spotkaniu premiera Szahida z prezydentem Bedżim Kaidem Essebsim w związku z zatonięciem w nocy z soboty na niedzielę łodzi z ok. 180 migrantami u południowo-wschodnich wybrzeży Tunezji. Utonęło wtedy co najmniej 68 osób; uratowano około 70 osób.
Większość migrantów, którzy płynęli przepełnioną łodzią, to Tunezyjczycy uciekający przed bezrobociem i kryzysem gospodarczym, który opanował ten północnoafrykański kraj od obalenia w 2011 roku autokratycznego prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego.
W środę rano minister Brahem powołując się na "wstępne śledztwo" w sprawie zatonięcia łodzi zwolnił 10 szefów służb bezpieczeństwa narodowego, żandarmerii i straży wybrzeżnej, zarzucając im, że "w sposób bezpośredni lub pośredni nie wywiązali się ze swych obowiązków".
Tunezja w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku udaremniła sześciu tysiącom potencjalnych migrantów opuszczenie kraju.
Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) do 2 maja do Włoch dotarło 1910 Tunezyjczyków, w tym 39 kobiet i 307 nieletnich, z czego 293 nie towarzyszył nikt z dorosłych. Przez cztery miesiące roku poprzedniego do Włoch dotarło jedynie kilkuset migrantów.
jo/ mc/