Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, pięciu polskich marynarzy, których 27 listopada uprowadzono u wybrzeży Nigerii, zostało uwolnionych. Są bezpieczni, cali i zdrowi. Wkrótce powrócą do kraju. Obecnie znajdują się pod opieką polskich służb konsularnych w Nigerii.
Wcześniej do Polski wrócili wszyscy pozostali członkowie jedenastoosobowej załogi statku Szafir, którzy obecnie po dramatycznych przeżyciach przebywają ze swoimi rodzinami. Marynarze oraz ich rodziny otrzymają ze strony państwa także w kraju dalsze wsparcie, w tym pomoc psychologiczną.
Uwolnienie porwanych polskich marynarzy oraz doprowadzenie do szczęśliwego finału tej sprawy było priorytetem dla polskich władz oraz dla armatora - spółki Euroafrica, która prowadziła żmudne i trudne negocjacje z porywaczami. Od 27 listopada aktywnie działał rządowy, międzyresortowy zespół kryzysowy, który koordynował prace polskich służb państwowych oraz był w stałym kontakcie z armatorem i odpowiednimi służbami nigeryjskimi. Niezwłocznie po uprowadzeniu polskiej załogo statku podjęte zostały działania na rzecz ich uwolnienia jak również zapewnienia bezpieczeństwa załodze statku i pomocy w bezpiecznym powrocie do kraju. Przez cały czas na miejscu w Nigerii obecny był polski konsul, a zespół udzielał wsparcia armatorowi we współpracy z nigeryjskimi władzami. W stałym kontakcie z rodzinami były ponadto urzędy wojewódzkie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych podziękowało władzom Nigerii, które zarówno na szczeblu centralnym, jak i lokalnym udzieliły polskim władzom oraz amatorowi wszelkiej pomocy.
Aktualizacja: środa, 9 grudnia
Polscy marynarze ze statku Szafir spotkali się już z rodzinami - wylądowali przed godziną 9 na lotnisku w Hamburgu - za kilka godzin przekroczą polską granicę i wrócą do domów - informuje Radio Szczecin.
rel (MSZ)