Van Oord z Holandii zamówił nowy statek instalacyjny, który - według oficjanego komunikatu firmy z 1 października - ma wzmocnić jej pozycję na rynku morskiej energetyki wiatrowej. Statek typu jack-up (samopodnośny, HLJV) ma mieć napęd zasilany metanolem oraz transportować i instalować na morzu turbiny wiatrowe o mocy do 20 MW przy bardzo niskim poziomie emisji CO2. Oczekuje się, że statek wejdzie na rynek w 2024 roku.
Nowy 175-metrowy statek instalacyjny, dzięki dźwigowi dostarczonemu przez holenderską firmę Huisman ma podnosić ponad 3000 ton. Statek wyposażony też zostanie w zaawansowany system podnośnikowy. Cztery wielkie podpory ("nogi"), każda o długości 126 metrów, pozwolą na podnoszenie statku i pracę na akwenach o głębokości do 70 metrów.
Inwestycja ta jest częścią programu inwestycji we flotę o wartości 1 mld euro w ciągu najbliższych 5 lat. W grudniu 2020 r. Van Oord zamówił już w norweskiej grupie stoczniowej VARD nowy ekologiczny statek do układania kabli.
Nowy statek instalacyjny będzie mógł być zasilany przyszłościowym paliwem - metanolem. Jego stosowanie zmniejsza emisję CO2 o ponad 78 procent. Ponadto, statek będzie wyposażony w zaawansowaną technologię katalizatorową (Selective Catalytic Reduction), pozwalającą zredukować emisję NOx do absolutnego minimum. Zainstalowany pakiet akumulatorów o pojemności 5 000 kWh będzie mógł przejąć obciążenia szczytowe w celu dalszego zmniejszenia zużycia paliwa (i związanych z tym emisji).
Statek budowany przez stocznię Yantai CIMC Raffles Shipyard w Chinach. Projekt opracowało znane okrętowe biuro projektowo-konsultingowe Knud E Hansen z Danii. Komponenty takie jak dźwig Huisman i inne systemy techniczne będą dostarczane do stoczni przez różnych dostawców i integrowane na miejscu.
Jednostka ma wejść na rynek w 2024 roku i będzie pływała pod holenderską banderą. Van Oord ma również opcję na drugi statek.
"Dzięki naszym doświadczeniom z jednostkami instalacyjnymi Aeolus, MPI Resolution i MPI Adventure mamy dobre rozeznanie w pracy z jednostkami instalacyjnymi typu jack-up. Teraz idziemy o krok dalej - nowy statek będzie największym tego typu. W porównaniu do Aeolusa, nowa jednostka ma o 88 procent więcej przestrzeni pokładowej i o ponad 80 procent większy udźwig" - mówi Arnoud Kuis, dyrektor zarządzający Offshore Wind w Van Oord.
Rośnie nie tylko cały rynek offshore wind, ale również same morskie turbiny wiatrowe. W 2002 roku instalowane były turbiny wiatrowe o mocy 2 MW, obecnie - o mocy 14 MW. Łopaty wirników mają już ponad sto metrów długości, a ich transport i instalacja wymaga większych statków. Dlatego Van Oord inwestuje w nowy statek do transportu i instalacji następnej generacji turbin wiatrowych o mocy 20 MW.
"Ta inwestycja przygotowuje nas na wzrost skali w branży morskiej energetyki wiatrowej i pozwala nam utrzymać pozycję lidera" - powiedział Pieter van Oord, prezes zarządu Van Oord.
Jak zapewnia firma w swoim oficjalnym komunikacie - inwestycja jest zgodna z rosnącym światowym zapotrzebowaniem na morskie farmy wiatrowe.Morska energia wiatrowa jest kluczowym czynnikiem przyczyniającym się do osiągnięcia celów związanych ze zmianami klimatycznymi na całym świecie.
"Od czasu pierwszego zaangażowania w instalację farm wiatrowych w 2002 roku, Van Oord stał się liderem w tej branży" - czytamy w oficjalnym komunikacie firmy. W Holandii, Van Oord był jedną z pierwszych firm offshore (first time mover), która zainwestowała w sektor offshore wind.
Van Oord wnosi więc znaczący wkład w przejście na zrównoważoną energię w Holandii. Uczestniczył m.in. w takich projektach jak Morska Farma Wiatrowa (MFW) Princess Amalia, MFW Eneco Luchterduinen, Gemini, Borssele III & IV, a w ciągu najbliższych kilku lat dołączy do nich Hollandse Kust (North). Van Oord działa również poza Holandią, w tym jako wykonawca EPCI (inżynieria, zaopatrzenie, budowa i instalacja) dla MFW Sofia budowanej na Ławicy Dogger na środku Morza Północnego.
Od 2002 r. Van Oord przyczynił się do instalacji skumulowanej mocy energii odnawialnej rzędu 14,5 GW. Stanowi to 40 procent całkowitej mocy zainstalowanej około 35 GW morskiej energii wiatrowej na całym świecie na koniec 2020 roku. W 2020 r. Van Oord pracował i ukończył projekty morskiej energetyki wiatrowej, które zapewniają zrównoważoną energię dla ponad 2,5 mln gospodarstw domowych. Jako wykonawca EPC (Engineering, Procurement and Construction), Van Oord nadzoruje cały proces od projektu do budowy i zakończenia. Realizuje również projekty T&I (transport i montaż) oraz inne usługi, takie jak ochrona przed erozją oraz montaż kabli wewnętrznych na MFW i kabli eksportowych.
Zapotrzebowanie na morskie farmy wiatrowe utrzymuje się na wysokim poziomie. Unia Europejska dąży do zainstalowania 300 GW mocy w morskiej energetyce wiatrowej do 2050 r., a na całym świecie oczekuje się, że będzie to 2000 GW morskiej energii wiatrowej. W Holandii celem jest realizacja 20 GW do roku 2030 i kolejnych 20 GW morskiej energii wiatrowej w następnej dekadzie.
Van Oord jest zaangażowany w redukcję emisji CO2 i osiągnięcie neutralności węglowej do 2050 r., zgodnie z Porozumieniem Paryskim. Inwestycja w nowy sttaek jest przykładem transformacji energetycznej w firmie stwierdzono w jej oficjalnym komunikacie. Paliwa morskie stają się coraz czystsze, a dzięki czystszym silnikom, emisje są mniejsze. Van Oord zamówił już trzy pogłębiarki nasiębierne ssące ze smokiem wleczonym (TSHD) zasilane LNG, które zostaną ukończone w 2022 roku.
"Aby stać się neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku, poszukujemy nowych technologii paliwowych. Postrzegamy metanol jako jedną z alternatyw pozwalających na realizację celów przemysłu w zakresie zmniejszenia jego wpływu na środowisko. Podobne kroki zostały już podjęte w naszym programie inwestycyjnym wraz z budową trzech pogłębiarek lejniczych ssących zasilanych LNG oraz zamówieniem nowego ekologicznego statku do układania kabli" - mówi Jaap de Jong, dyrektor ds. zarządzania statkami w Van Oord.
rel (Van Oord); PBS