Bułgaria podpisała w czwartek z Niemcami umowę w sprawie budowy i kupna dwóch okrętów wielozadaniowych dla bułgarskiej marynarki wojennej o wartości 984 mln lewów (495,7 mln euro). Partnerem resortu obrony Bułgarii jest niemiecka spółka Lürssen Werft GmbH & Co. KG.
Umowa zatwierdzona 6 listopada przez bułgarską radę ministrów, obejmuje dwa zaprojektowane, zbudowane i dostarczone przez Lürssen, wielozadaniowe modułowe okręty patrolowe (OPV) o łącznej wartości kontraktowej 984 mln lewów brutto (ok. 2,255 mld złotych). Patrolowce mają być zbudowane w Bułgarii, a podwykonawcą Lürssena będzie, wskazana przez Ministerstwo Obrony, prywatna stocznia MTG 'Delfin' PLC z Warny.
Oczekuje się, że okręty zostaną dostarczone w 2025 i 2026 r. Kontrakt obejmuje także szkolenie załóg i kadry inżynierskiej odpowiedzialnej za produkcję, a następnie serwisowanie okrętów. Jednostki mają mieć możliwość uczestniczenia w szerokim zakresie operacji morskich NATO i Unii Europejskiej.
Dotychczas nie ujawniono szczegółów technicznych wybranego projektu okrętów. Lürssen ma w standardowej ofercie trzy projekty okrętów patrolowych - OPV 80, OPV 85 i OPV 90.
Jest to druga duża transakcja na rzecz modernizacji bułgarskich sił zbrojnych. Pierwsza dotyczy dostawy przez USA w latach 2022-23 ośmiu myśliwców F-16 Block 70 o wartości 1,1 mld USD. Negocjacje z potencjalnymi dostawcami 150 bojowych wozów piechoty przebiegają wolno i trzecia umowa dotycząca ich zakupu prawdopodobnie nie zostanie zawarta do końca kadencji tego rządu w marcu 2021 r.
"Wykonaliśmy drugi krok na rzecz modernizacji sił zbrojnych po podpisaniu umowy o myśliwcach. To jest słuszny krok. Mam nadzieję, że nie ostatni na rzecz unowocześnienia marynarki wojennej" - powiedział przy podpisaniu dokumentu z Niemcami wicepremier i minister obrony Krasimir Karakaczanow.
Dwa wielozadaniowe okręty zostaną zbudowane w bułgarskiej stoczni 'Delfin' i przekazane marynarce wojennej w latach 2025-2026. Umowa przewiduje również szkolenie załóg i ekipy inżynierów.
Negocjacje w jej sprawie trwały pięć lat. Konkurentem Niemców była włoska firma Fincantieri, która próbowała kilkakrotnie zaskarżyć wyniki przetargu, wskazując na liczne według niej naruszenia procedury. Bułgarski rząd jednak nie zareagował na te sygnały.
Za strony Lürssen Werft GmbH & Co. KG umowę podpisał jej dyrektor zarządzający Dirk Malgowski. Jak podkreślił, transakcja jest ważna dla Bułgarii nie tylko dlatego, że okręty będą budowane w jej stoczni, ale też dlatego że jest to początek dalszej współpracy na rzecz krajów trzecich. "Stocznia 'Delfin' będzie naszym partnerem na dłuższą metę" - zapowiedział.
Z Sofii Ewgenia Manołowa
Mało ?
"Wymogami Bułgarów dla nowych okrętów były misje zwalczania okrętów podwodnych (ZOP), nawodnych, obrony powietrznej bliskiego zasięgu, misji patrolowych w czasie pokoju oraz operacji poszukiwawczo-ratowniczych. Jednostki zostaną uzbrojone w 76-mm armatę morską OTO Melara 76/60 Compact, system obrony bezpośredniej OTO Melara Dart, rakietowe pociski przeciwokrętowe MBDA Exocet MM40 Block 3 lub Saab RBS15 Mk.3, pociski przeciwlotnicze MBDA MICA lub RIM-162 Evolved Sea Sparrow Missile (ESSM) oraz systemy walki radioelektronicznej "
Tekst pochodzi z Magazynu Militarnego MILMAG.
I to trzeba za naprawę tej zepsutej armaty już kilka milionów zapłacić, choć ani razu na ćwiczeniach nie wystrzeliła, bo jakiś debil odebrał bez gwarancji .
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.