W miniony wtorek, około godz. 15 w norweskiej w stoczni Fitjar, w gminie Stord (Hordaland) wybuchł pożar. Ogień pojawił się na statku rybackim do przewozu żywych ryb, który był w końcowej fazie budowy.
Wśród ofiar pożaru był Polak. Poszkodowanego przetransportowano do szpitala śmigłowcem, trafiło tam równiż trzech innych pracowników, którzy zatruli się dymem
Lokalne media poinformowały w środę, że mężczyzna z Polski, w wyniku rozległych oparzeń, zmarł. Należał do 150 stałych pracowników stoczni.
Nie jest jasne, co było przyczyną pożaru. Policja prowadzi śledztwo.
AL, z mediów