W czwartek, 12 marca br. w Warszawie w obronie Stoczni Remonowej „Nauta” protestowali związkowcy z Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" z tej stoczni.
Jak informuje Region Gdański NSZZ "Solidarność" na swojej stronie internetowej, kilkudziesięciu związkowców z „Nauty”, przy wsparciu organizacji związkowych m.in. z PGZ Stoczni Wojennej, Portu Północnego, Stoczni Gdańsk i Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” przeprowadzili pikiety pod siedzibami MS Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych SA, biurem Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA oraz pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, gdzie przekazali petycję do premiera Mateusza Morawieckiego.
Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Stoczni Remontowej „Nauta” mając świadomość istotnych zagrożeń dla funkcjonowania spółki, groźby utraty miejsc pracy oraz przedłużającymi się procesami decyzyjnymi od dłuższego czasu prowadziła rozmowy z właścicielami, które w naszej ocenie nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Dlatego KM NSZZ „Solidarność” postanowiła podjąć działania statutowe w formie pikiety protestacyjnej” – napisano w komunikacie Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Stoczni Remontowej „Nauta” S.A.
W czasie pikiety głos zabrał przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” Krzysztof Dośla, który mówił między innymi o tym, że zła sytuacja gdyńskiej „Nauty” wynika z błędnych decyzji w zarządzaniu firmą.
Więcej: Protestują w obronie Stoczni Remontowej Nauta SA
Red.
Poza Portem Północnym można powiedzieć... SAME ORŁY.
Odbudować te firmy chociaż do stanu z przed okresu marsjańskiego to potrzeba mnóstwo pieniędzy i ludzi których nie ma gdyż muszą to być ludzie z doświadczeniem a szkolnictwo już dawno temu upadło a ci co coś jeszcze umieją to są u Soyki lub zagranicą albo na swoim
Msr najmniejsza ale najlepiej radząca sobie firma to teraz obraz nędzy i rozpaczy i to samo odnosi się do wszystkich
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.