Finnlines skorzysta z opcji przedłużenia dwóch kolejnych promów typu ro-ro serii "Breeze" w Gdańskiej Stoczni Remontowa SA. Armator poinformował o tym dzisiaj w oficjalnym komunikacie.
Przypomnijmy, że umowę na modernizację promów podpisano w marcu 2017 roku. Dotyczyła ona czterech statków z opcją na dwa kolejne. I właśnie uruchomienia tej opcji, czyli przedłużenia jednostek nr 5 i 6 dotyczy ogłoszona właśnie decyzja fińskiego armatora.
Do tej pory stocznia przedłużyła łącznie trzy statki: Finntide, Finnwave i Finnsky. Dwa pierwsze już pływają na swoich liniach, natomiast trzeci z nich ma opuścić polską stocznię do końca marca br. Czwarty - Finnsun, jak podaje Finnlines, zostanie przedłużony do końca maja br., natomiast dwa pozostałe - Finnbreeze i Finnsea - w okresie wrzesień - grudzień br.
Przypomnijmy, że każdy statek w trakcie przebudowy, po rozcięciu kadłuba otrzymuje stalową wstawkę o wadze 1500 ton i wymiarach 29,5 metra długości, 26,5 metra szerokości i 23,5 metra wysokości. Wydłużenie promów o niemal 30 metrów znacznie poprawia ich efektywność energetyczną i tym samym przyczynia się do ograniczenia przez nie emisji szkodliwych dla środowiska związków.
Modernizacja jednostek serii „Breeze” odbywa się w ramach programu inwestycyjnego o wartości 70 mln euro.
- Przedłużenie kolejnych statków, łącznie z czterema poprzednimi, pomoże nam zrealizować rosnący popyt na przewozy i jednocześnie obsłużyć naszych klientów bardziej efektywnie - mówi Tom Pippingsköld, dyrektor finansowy Finnlines, jednego z największych operatorów floty ro-ro i ro-pax w Europie Północnej, należącego do Grupy Grimaldi.
- Inwestycja ta jest zgodna z polityką zrównoważonego rozwoju. Zwiększenie efektywności energetycznej naszych statków zmniejszy ilość szkodliwych emisji w przeliczeniu na każdą transportowaną tonę - dodaje przedstawiciel armatora.
Jak z kolei zauważa Michał Habina, prezes zarządu stoczni Remontowa SA, który w projekcie przedłużania statków Finnlines bierze udział od początku, czyli etapu rozmów kontraktowych, skorzystanie z opcji przedłużenia dwóch kolejnych jednostek ro-ro jest potwierdzeniem wysokich kompetencji stoczni i świadczy o zadowoleniu armatora z terminowej i sprawnej realizacji tego projektu.
- Przedłużenie w sumie sześciu statków, to rozszerzenie dobrej współpracy z tym klientem, trwającej od wielu lat. Stocznia regularnie modernizuje jego flotę, wcześniej przebudowała kilka statków: Finnpartner, Finntrader i Finnclipper, a ostatnio na innych instalujemy także scrubbery. Cieszymy się, że możemy uczynić jego statki bardziej efektywnymi i przyjaznymi dla środowiska, tym bardziej, że tego rodzaju proekologiczne przebudowy stały się już specjalnością Remontowej - podkreśla Habina.
GL
Fot.: Sławomir Lewandowski