Po raz pierwszy w chorwackim sektorze stoczniowym zatrudniono tak dużą liczbę osób z innego państwa należącego do Unii Europejskiej. Mowa o ekspertach z Polski.
Chorwacja nieczęsto przyciąga specjalistów z innych krajów, z wyjątkiem tych z Bośni i Hercegowiny oraz innych państw sąsiadujących. To wydaje się zmieniać. Stocznia Brodosplit w Splicie, zatrudniająca nieco ponad 2 tys. osób, przyjęła w ostatnim czasie ponad 30 pracowników z Polski - poinformował o tym 24 października portal Total-Croatia-News, powołując się na informacje ze strony Poslovni.hr. Obecnie pracuje tam także około 70 obywateli innych krajów niż Chorwacja i Polska.
Co przyciąga ich do Splitu? Jak czytamy na stronie Total-Croatia-News, powołującej się na komunikat stoczni, przyczyną tak dużej liczby zatrudnionych Polaków jest budowa największego statku żaglowego na świecie Flying Clipper dla armatora Star Clippers z Monako. Do pracy poszukiwano osób z określonymi kwalifikacjami: głównie do wystroju wnętrz żaglowca, prac stolarskich w kabinach i pomieszczeniach dla załogi, a także prefabrykacji okrętowych konstrukcji stalowych. Stocznia nie znalazła wymaganej liczby pracowników na rodzimym rynku.
Flying Clipper o pojemności brutto 8700, powierzchni żagli 6350 m kw. będzie miał długość 162,22 m (łącznie z bukszprytem) i szerokość 18,5 m. pomieści 300 pasażerów na pięciu pokładach w 150 luksusowych kabinach. O ich bezpieczeństwo i komfort zadba 140-osobowa załoga. Będzie to niemal replika France II, który w 1911 roku powstał jako jeden z największych żaglowców, jakie kiedykolwiek zbudowano.
Żaglowiec, który zwodowano 10 czerwca br., zgodnie z założeniami, ma zostać ukończony w ciągu roku. Będzie to czwarta jednostka, która zasili flotę wycieczkowych żaglowców rejowych monakijskiego armatora. Zaoferuje rejsy na Karaibach i na Morzu Śródziemnym.
W projektowaniu, w tym ożaglowania i takielunku uczestniczył słynny konstruktor statków inż. Zygmunt Choreń i jego biuro Choren Design and Consulting z Gdańska.
Czytaj także: Flying Clipper zwodowany! [VIDEO]
AL
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.