Nowoczesny prom, który powstaje dla niemieckiego przewoźnika - firmy FRS (Förde Reederei Seetouristik) - zostanie wyposażony w silniki MTU. Dostarczy je koncern Rolls-Royce.
FRS nie od dziś jest zwolennikiem rozwiązań sygnowanych marką MTU. I pod tym względem nic się nie zmienia. Stąd też decyzja o wyposażeniu nowego szybkiego katamaranu, powstającego dla armatora w australijskiej stoczni Austal, w cztery szesnastocylindrowe jednostki napędowe serii 4000 Ironmen, które charakteryzują się dużą efektywnością. Koncern Rolls-Royce, który jest właścicielem firmy MTU, specjalizującej się w produkcji silników, będzie odpowiedzialny również za dostawę czterech pędników wodnoodrzutowych Kamewa S71.
- Podjęliśmy świadomą decyzję na korzyść silników Ironmen z MTU - tłumaczy Jan Kruse, dyrektor FRS. - Byliśmy pod wrażeniem wydłużonych okresów pomiędzy kolejnymi przeglądami w połączeniu z doskonałym współczynnikiem mocy w stosunku do ciężaru i niskiego zużycia paliwa.
PromySkat.pl