Koncern Rolls-Royce zapowiada prawdziwą rewolucję. W dodatku jej świadkami będziemy się stawać już teraz, wraz z pojawianiem się promów elektrycznych dla Fjord1.
Jak zapowiedzieli przedstawiciele firmy Rolls-Royce, nowe promy elektryczne, które trafią w ręce Fjord1, będą wyposażone w automatyczny system kontroli, które pozwoli na niemal bezobsługową nawigację statkiem. Będzie się ona odbywała oczywiście pod nadzorem kapitana.
- To rozwiązanie naprawdę zmieni oblicze żeglugi, jaką znamy - powiedział Oskar Levander z firmy Rolls-Royce. Wykorzystanie rozwiązania dostarczonego przez słynną firmę jest szczególnie istotne z punktu widzenia Fjord1. Armator nowe promy będzie bowiem eksploatował na trasie Anda-Lote, w ciągu drogi E39.
Ze względu na specyfikę tego połączenia oraz fakt, że będą je obsługiwać promy elektryczne, jednym z najważniejszych wymogów, oprócz bezpieczeństwa, będzie efektywność nowych jednostek. W realizacji obu tych warunków mają pomóc właśnie systemy dostarczone przez Rolls-Royce'a.
Rozwiązanie to stanowić będzie wielkie wsparcie dla załogi statku. Nowatorski system będzie odpowiadał m.in. za przyspieszenie, wytracanie prędkości, a także za kontrolę prędkości oraz ścieżkę, jaką przemieszcza się statek. Kapitan będzie jedynie sprawował funkcję nadzorczą i podejmował interwencję, jeśli to będzie konieczne. W przyszłości w pełni zautomatyzowany ma zostać również proces dokowania statku.
- Poruszając się dzięki bateriom, nie chcesz tracić ani zbyt wiele czasu, ani energii. To bardzo istotne, bo baterie muszą być eksploatowane w możliwie najbardziej efektywny sposób - powiedział Oskar Levander. - To znaczące udoskonalenie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Nie występuje tu bowiem czynnik ryzyka ludzkiego błędu. Większość wypadków morskich jest tymczasem powodowanych przez czynnik ludzki, przez zmęczenie załogi. Tymczasem zautomatyzowany system jest przez cały czas na posterunku, co stanowi olbrzymią korzyść.
W czasie zakończonej właśnie konferencji Interferry, która odbywała się w Manili, ogłoszono, że podobne rozwiązania już wkrótce przedefiniują żeglugę w dotychczas znanej postaci. Co ciekawe, oferowany przez Rolls-Royce'a system będzie można stosować zarówno na nowych promach, jak i na eksploatowanych już jednostkach.
Nowe promy dla Fjord1 powstają w tureckiej stoczni Tersan. Na trasę mają wejść w 2018 r. Każdy z nich będzie mógł zabrać na pokład 349 pasażerów, 120 pojazdów osobowych oraz 12 pojazdów ciężarowych.