Zachodniopomorscy posłowie PO, Nowoczesnej i Kukiz'15 uważają, że projekt ustawy stoczniowej pomija przedsiębiorców już działających na terenach zlikwidowanej stoczni szczecińskiej i zapowiadają poprawki do ustawy PiS.
Projekt ustawy zaprezentowany w ub. tygodniu w Szczecinie zakłada m.in. zwolnienie stoczni z podatku VAT, wybór między CIT a zryczałtowanym 1-proc. podatkiem od wartości sprzedanej produkcji. Jeśli stocznia będzie realizować przebudowę statku, będzie mogła skorzystać ze zryczałtowanego podatku - pod warunkiem, że przebudowa spełnia takie warunki jak: ma wartość całkowitą co najmniej 5 mln euro; polega na zmianie przeznaczenia statku lub zmianie źródła napędu; przeprowadzona jest w całości przez przedsiębiorcę, który występuje o zryczałtowany podatek.
"W Szczecinie nie remontuje się statków na łączną kwotę przekraczającą 5 mln euro i stąd nasza prośba na ostatniej komisji, aby ta kwota mogła zostać obniżona przynajmniej do 1 mln euro" - powiedział w poniedziałek w Szczecinie poseł Nowoczesnej Piotr Misiło, który wystąpił na wspólnej konferencji obok posłów PO i Kukiz'15 z regionu. Jak dodał Misiło, pułap 5 mln euro jest nieosiągalny dla szczecińskich firm.
Poseł PO Sławomir Nitras zapowiedział, że posłowie złożą poprawki do projektu ustawy stoczniowej. Nitras podkreślił, że w przypadku ulgi CIT w ogóle nie jest przewidziana możliwość korzystania z tej ulgi w przypadku remontów. "W mojej ocenie ten projekt ustawy jest pisany pod jednego, dwóch inwestorów" - ocenił Nitras.
"Projekt ustawy nie odpowiada na oczekiwania firm, które funkcjonują dziś na terenie byłej stoczni szczecińskiej w Szczecińskim Parku Przemysłowym" - podkreślał poseł PO Arkadiusz Marchewka. Jak zaznaczył, kwota 5 mln zł dotyczy przebudowy statku, kiedy zmienia się jego przeznaczenie lub napęd, a tego tupu prac nie wykonuje się tutaj.
"Bardzo byśmy chcieli, żeby do tej ustawy zostały włączone również firmy, które remontują statki, a nie dokonują kompletnych przebudów" - powiedział Marchewka.
Z kolei poseł Kukiz'15 Sylwester Chruszcz podkreślał, że ustawa stoczniowa to jedna z najważniejszych ustaw dla Pomorza Zachodniego w tej kadencji Sejmu. W jego opinii, Szczeciński Park Przemysłowy to klucz do budowy w Szczecinie w przyszłości dużych statków.
Szczeciński Park Przemysłowy jest lokalną spółką, zarządzającą aktywami po zlikwidowanej Stoczni Szczecińskiej Nowa. Park zarządza 45 ha z najważniejszą infrastrukturą postoczniową: halami produkcyjnymi, pochylniami, nabrzeżem i suwnicami. Obecnie ma 65 lokatorów.
Produkcję w Stoczni Szczecińskiej Nowa wstrzymano w styczniu 2009 r., ponieważ Komisja Europejska uznała, że udzielona wcześniej stoczniom w Gdyni i Szczecinie przez polski rząd pomoc publiczna była niezgodna z prawem. Majątek stoczni sprzedano, a pracowników zwolniono. (PAP)
res/ gma/
To nie do nich kierowana jest USTAWA .To te firmy winne zaprzestać działalności , by nie narażać siebie ( właścicieli ) na więzienie za wyzysk, za korupcję, czy wreszcie za niszczenie dobrej opinii o polskich stoczniowcach.Koniec " wyciskania " Panowie !!.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.